Nauka

Księżyc blisko Marsa i Jowisza

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2013 18:00
W najbliższych dniach nad ranem będzie można podziwiać Księżyc, który przesunie się na sferze niebieskiej obok Jowisza i Marsa.
W najbliższych dniach, nad ranem, będzie można podziwiać Księżyc, który przesunie się na sferze niebieskiej obok Jowisza i Marsa - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Wieczorne niebo wciąż zachęca do obserwacji ukazując piękno letnich konstelacji i Drogi Mlecznej. Nie dzieje się jednak na nim nic ciekawego jeśli chodzi o jasne obiekty Układu Słonecznego. Chcąc delektować się ich widokiem musimy poczekać do rana.
W nocy z 30 na 31 sierpnia Księżyc, który zbliża się do nowiu spotka się z Jowiszem. Nie będzie to bliska koniunkcja, bo minimalna odległość dzieląca oba ciała wyniesie 4.5 stopnia (w takiej odległości oba ciała znajdą się 31 sierpnia o godzinie 17:47 naszego czasu). Tyle, że spotkania tak jasnych obiektów jak Jowisz i Księżyc zawsze wyglądają efektownie. Godzinę przed wschodem Słońca, czyli w okolicach godziny 4:30-4:45, oba ciała znajdziemy ponad 30 stopni nad wschodnim horyzontem.
Dobę później, jeszcze węższy rogal Księżyca znajdziemy po drugiej stronie Jowisza, wciąż niedaleko od niego.
Gdy wyjdziemy na obserwacje w nocy z 1 na 2 września Srebrny Glob oddali się od największej planety Układu Słonecznego i zbliży się do Marsa na odległość ponad 7 stopni. Te spotkanie będzie znacznie mniej efektowne i to z kilku względów. Po pierwsze, Mars jest znacznie słabszy od Jowisza. Po drugie, dystans na sferze niebieskiej dzielący Marsa i Księżyc będzie większy niż w przypadku Jowisza. Po trzecie, wysokość nad horyzontem Marsa i Jowisza będzie mniejsza i wyniesie niespełna 20 stopni.

Wieczorne niebo wciąż zachęca do obserwacji, ukazując piękno letnich konstelacji i Drogi Mlecznej. Ale, żeby oglądać koniunkcje oraz spadające gwiazdy, musimy wyjść na spacer nad ranem.

W nocy z 30 na 31 sierpnia Księżyc, który zbliża się do nowiu, spotka się z Jowiszem - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Nie będzie to bliska koniunkcja, bo minimalna odległość dzieląca oba ciała wyniesie 4,5 stopnia (w takiej odległości oba ciała znajdą się 31 sierpnia o godzinie 17:47 naszego czasu), ale spotkania tak jasnych obiektów jak Jowisz i Księżyc zawsze wyglądają efektownie.

Godzinę przed wschodem Słońca, czyli w okolicach godziny 4:30-4:45, oba ciała znajdziemy ponad 30 stopni nad wschodnim horyzontem. Dobę później, jeszcze węższy rogal Księżyca znajdziemy po drugiej stronie Jowisza, wciąż niedaleko od niego.

Gdy wyjdziemy na obserwacje w nocy z 1 na 2 września, Srebrny Glob oddali się od największej planety Układu Słonecznego i zbliży się do Marsa na odległość ponad 7 stopni. To spotkanie będzie znacznie mniej efektowne i to z kilku względów. Po pierwsze Mars jest znacznie słabszy od Jowisza. Po drugie dystans na sferze niebieskiej dzielący Marsa i Księżyc będzie większy niż w przypadku Jowisza. Po trzecie wysokość nad horyzontem Marsa i Jowisza będzie mniejsza i wyniesie niespełna 20 stopni.

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Zobacz więcej na temat: astronomia NAUKA