Nauka

Rosjanie wydobyli meteoryt, który eksplodował nad Czelabińskiem (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013 22:01
Wydobyli go z jeziora Czebarkul. Waży pół tony, a to i tak tylko pozostałości ciała, które 15 lutego zraniło ponad 1000 osób i zniszczyło mnóstwo budynków.
Uderzenie meteoroidu nad Czelabińskiem okazało się wyjątkowo silne
Uderzenie meteoroidu nad Czelabińskiem okazało się wyjątkowo silneFoto: screen z portalu youtube.com

 

Rosjanie wydobyli meteoryt, który eksplodował nad Czelabińskiem
Wydobyli go z jeziora Czebarkul. Waży pół tony, a to i tak tylko pozostałości ciała, które 15 lutego zraniło ponad 1000 osób i zniszczyło mnóstwo budynków.
Meteoryt wpadł do jeziora, o czym wiedziano, ponieważ pozostawił 6-metrowy krater w lodzie. Na powierzchnie wydobyła go ekipa płetwonurków. Naukowcy sądzą, że to jeden z największych fragmentów meteorytu, jakie do tej pory znaleziono.
Skała, która eksplodowała nad Czelabińskiem, miała oryginalnie 10 000 ton.
Fragment, który wydobyto z jeziora, został poddany procedurze ważenia i mierzenia - ale niestety w jej trakcie rozpadł się na trzy części. Potem rozpadła się waga, zdążyła jednak wskazać 570 kg.
Dr Caroline Smith, kurator działu meteorytów londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej, potwierdza, że skała z jeziora jest typowym meteorytem.
Sergiej Zamozdra z Uniwersytetu Czelabińskiego także potwierdził już, że jest to fragment skały, która spowodowała lutową katastrofę. - Trafia na listę 10 największych fragmentów meteorytów, jakie kiedykolwiek znaleziono - mówi.
Skałę wydobyto dopiero teraz, ponieważ leżała głębiej niż wcześniej sądzono. Zalegała na głębokości 13 metrów.
Płetwonurkowie wydobyli wcześniej z jeziora 12 mniejszych fragmentów różnych kamieni, ale tylko 4 lub 5 z nich to fragmenty meteorytu.

Meteoryt wpadł do jeziora, o czym wiedziano, ponieważ pozostawił 6-metrowy krater w lodzie. Na powierzchnię wydobyła go ekipa płetwonurków.

Naukowcy sądzą, że to jeden z największych fragmentów meteorytu, jakie do tej pory znaleziono.

Skała, która eksplodowała nad Czelabińskiem, miała oryginalnie około 10 000 ton. Fragment, który wydobyto z jeziora, został poddany procedurze ważenia i mierzenia - ale niestety w jej trakcie rozpadł się na trzy części. Potem rozpadła się waga, zdążyła jednak wskazać 570 kg.

Dr Caroline Smith, kurator działu meteorytów londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej, potwierdza, że skała z jeziora jest typowym meteorytem. Sergiej Zamozdra z Uniwersytetu Czelabińskiego także potwierdził już, że jest to fragment skały, która spowodowała lutową katastrofę. - Trafia na listę 10 największych fragmentów meteorytów, jakie kiedykolwiek znaleziono - mówi.

Skałę wydobyto dopiero teraz, ponieważ leżała głębiej niż wcześniej sądzono. Zalegała na głębokości 13 metrów. Płetwonurkowie wydobyli wcześniej z jeziora 12 mniejszych fragmentów różnych kamieni, ale tylko 4 lub 5 z nich to fragmenty meteorytu.

(ew/bbc)

Zobacz więcej na temat: meteoryt NAUKA