Nauka

Polskie kolejki gondolowe takie jak w Alpach

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2007 09:01
Trwa modernizacja kolejki gondolowej na Kasprowy Wierch.

 


Trwa modernizacja kolejki gondolowej na Kasprowy Wierch. Odmłodzona maszyneria powinna wystartować pod koniec grudnia tego roku. Całkiem nową gondolę obiecuje również swoim mieszkańcom karkonoski kurort Świeradów-Zdrój. Obie kolejki mają być takie, jak w Alpach.

Jednak na razie od krajów alpejskich w sprawie kolejek górskich oddziela nas duża przepaść... technologiczna. W Polsce mamy takich zaledwie sześć. Dwie z nich to zabytki myśli technicznej z pierwszej połowy XX w. Jak na razie, do wyboru mamy trzy gondole: najstarszą w Europie 71-latkę na Kasprowy Wierch w Zakopanem (w trakcie modernizacji)  oraz dwie jej "wnuczki", zbudowane w oparciu o austriacką technologię Girak - w Krynicy Zdroju na Joworzynę Krynicką oraz w Bielsku-Białej na Szyndzielnię. Turyści mają do wyboru jeszcze kolejki linowo-terenowe, niestety również tylko trzy: w Krynicy Zdroju na Górę Parkową (wybudowaną po I wojnie światowej), w Zakopanem na Gubałówkę (powstałą również na początku XX w., jednak gruntownie zmodernizowaną w 2001 r., obecnie najnowocześniejszą) oraz na Górę Żar, uruchomioną w 2003 r.

Najnowocześniejsza kolej gondolowa świata to jeden z odcinków tzw. Gletscherbusa na lodowiec Hintertux w Tyrolu. Dolna stacja kolejki znajduje się na wysokości 1500 m. Na pierwszym odcinku biegną równolegle dwie gondole: nowoczesna Sommerberg, która zabiera po 8 osób i starsza, uruchamiana dodatkowo w wypadku dużej liczby turystów. Druga sekcja, która kończy się na wysokości  2660 m, to właśnie najnowocześniejsza na świecie kolejka gondolowa z kabinami dla 24 osób. Zawieszona jest na 2 linach, które stanowią zabezpieczenie przed podmuchami porywistego wiatru, częstego w tamtych stronach. W 2000 roku oddano do użytku trzeci odcinek Gletscherbusa, który wyjeżdża na wysokość 3250 m, pod szczyt Gefrorene-Wand. Gletscherbus 3 jest z kolei najwyżej wyjeżdżającą kolejką gondolową w Europie.

Przyszła wreszcie pora na choćby zbliżenie się do alpejskich standardów w Polsce. Modernizacja gondoli na Kasprowy potrwa do 15 grudnia i  będzie kosztowała Polskie Koleje Linowe 10 mln euro. Wymienione zostaną napęd, wagoniki, liny i podpory. Andrzej Laszczyk, dyrektor PKL zapowiada, że wagoniki i podpory będą „takie, jak w Alpach”. Dotychczasowe stacje otrzymają też nowe perony. PKL zapewniają, że odmłodzona kolejka będzie komfortowa, cicha i szybka, a także bezpieczna dla ludzi i środowiska naturalnego. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo ludzi, to do tej pory można było na nim polegać. Miała miejsce tylko jedna sytuacja awaryjna z ewakuacją pasażerów. Bezpieczeństwo środowiska natomiast wzbudzało i wzbudza wiele kontrowersji.

Podróż na górę z dolnej stacji w Kuźnicach w nowej kolejce potrwa nie 20, ale zaledwie 12 min., a to oznacza, że nowymi gondolkami pomknie dwa razy więcej turystów niż dotychczas. Kolej działa na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, włączonego do światowego rezerwatu biosfery UNESCO i unijnej sieci ochrony przyrody Natura 2000. Realizacji inwestycji przyglądają się zatem bacznie Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz przyrodnicy z Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Budowa pierwotnej kolejki rozpoczęła się 1 sierpnia 1935 r. Trwała 227 dni. Poprowadziła ją specjalnie powołana spółka Towarzystwo Budowy i Eksploatacji Kolei Linowej Zakopane (Kuźnice) - Kasprowy Wierch. Materiały przewożono furmankami na Halę Gąsienicową, a stamtąd robotnicy nosili je na plecach. W szczytowym okresie na budowie pracowało około 1000 osób z Małopolski, Wileńszczyzny i Polesia. Pierwszy kurs na Kasprowy miał miejsce 15 marca 1936 r. Koszty inwestycji zwróciły się w cztery lata. Czy podobnie będzie z wydatkami na jej tegoroczną modernizację? Zapewne na taki pozytywny rozwój sytuacji liczą również twórcy planowanej kolei gondolowej w Świeradowie-Zdroju. Na razie inwestor, Sobiesław Zasada, walczy o pozwolenie na budowę. Szykuje się przewrót technologiczny w polskich górach.

Agnieszka Labisko

Czytaj także

Pełna mobilizacja na kolei: więcej pociągów

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2010 16:23
42 dodatkowe pociągi InterCity połączą główne polskie miasta z Krakowem i Warszawą. Dodatkowe, dłuższe składy będą kursować w sobotę i w niedzielę.
rozwiń zwiń