Nauka

Curiosity na dobre zaparkował w Glenelgu

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2012 23:55
Łazik dotarł do swojego pierwszego celu. Spotykają się tam aż trzy różne formacje geologiczne.
Lądownik Curiosity zagłębia się w powierzchnię Marsa
Lądownik Curiosity zagłębia się w powierzchnię MarsaFoto: NASA/JPL.
Curiosity zaparkował w Glenelg
Łazik dotarł do swojego pierwszego celu. Spotykają się tam aż trzy różne formacje geologiczne.
To prawdziwa bonanza dla naukowców. Curiosity przetestował już swoje instrumenty, jest też czysty po kąpilei piaskowej, więc teraz na pewno będzie miał sporo pracy. 
- Glenelg to punkt, który reprezentuje aż trzy różne obszary - wyjaśnia John Grotzinger z NASA/JPL. - Trafiliśmy jakby do ziemi obiecanej. 
Specjalne narzędzie do analiz chemicznej i mineralogicznej analizuje właśnie próbkę pobraną w punkcie zwanym Rocknest. Curiosity ma ją prześwietlić primieniami X. To bardzo ważny moment. 
Wcześniej Curiosity znalazł na ziemi dwa ciekawe przedmioty. Jeden z nich okazał się być fragmentem łazika, który odpadł, ale jego brak chyba nie zrobił maszynie większej krzywdy. Drugi błyszczący przedmiot jest bardziej zagadkowy. Prawdopodobnie jest to jakiś marsjański minerał. Naukowcy chcieliby mu się jeszcze przyjrzeć.
Curiosity zapewne pozostanie w rejonie Glenelg do końca roku. 

To prawdziwa "bonanza" dla naukowców. Curiosity przetestował już swoje instrumenty, jest też czysty po kąpieli piaskowej, więc teraz na pewno będzie miał sporo pracy.

 - Glenelg to punkt, który reprezentuje aż trzy różne obszary. Trafiliśmy do "ziemi obiecanej" - wyjaśnia John Grotzinger z NASA/JPL. Specjalne narzędzie do analizy chemicznej i mineralogicznej bada właśnie próbkę pobraną w punkcie zwanym Rocknest. Curiosity ma ją prześwietlić promieniami X. To bardzo ważny moment.

Wcześniej Curiosity znalazł na ziemi dwa ciekawe przedmioty. Jeden z nich okazał się być fragmentem łazika, który odpadł, ale jego brak chyba nie zrobił maszynie większej krzywdy. Drugi, błyszczący przedmiot jest bardziej zagadkowy. Prawdopodobnie to jakiś marsjański minerał. Naukowcy chcieliby mu się jeszcze przyjrzeć.

Curiosity zapewne pozostanie w rejonie Glenelg do końca roku. 

(ew/NASA)

Zobacz więcej na temat: curiosity NASA
Czytaj także

Curiosity zjada marsjańską glebę (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 13:30
Łazik robił już na Marsie sporo rzeczy, niestrudzenie przemierzał krajobraz i używał laserowych czujników. Teraz wyciągnął łopatkę i...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Curiosity zbadał dziwną marsjańską skałę

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2012 18:45
Naukowcy są zaskoczeni wynikami badań gleby na Marsie. Analiza amerykańskiego łazika Curiosity dała niespodziewane wyniki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

A na Marsie druga szufla i niezwykłe zdjęcia

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2012 12:00
Curiosity po raz drugi zanurzył łopatkę w marsjańskiej glebie. Wszystko po to, aby wziąć piaskową kąpiel i wykonać analizy chemiczne.
rozwiń zwiń