Nauka

Naukowcy: męski chromosom Y nie jest potrzebny naturze

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2013 00:02
Hawajscy badacze praktycznie rozprawili się z ostatnim bastionem męskości: chromosomem Y. Okazuje się, że można się bez niego obejść.
DNA
DNAFoto: East News/Glow Images

Smutna konstatacja to tylko efekt uboczny badań nad niepłodnością mężczyzn. Ale to nie znaczy, że mężczyźni nie są potrzebni. Naukowcy po prostu skondensowali całą informację genetyczną, jaką można znaleźć w chromosomie Y, do dwóch genów. Samce myszy mogły nadal posiadać potomstwo spłodzone in vitro mimo uszkodzenia ich chromosomu Y.

U większości ssaków jedna para chromosomów to chromosomy płci. Jeśli otrzymamy od rodziców chromosomy Y i X, urodzimy się chłopcem, jeśli dwa X - dziewczynką. - Dlatego chromosom Y to symbol męskości - mówi prof. Monika Ward, która kierowała badaniami.

U myszy chromosom zwykle zawiera 14 różnych genów, z których niektóre występują nawet w stu egzemplarzach.

Ekipa naukowa z Uniwersytetu Hawajskiego wykazała, że genetycznie zmodyfikowane myszy z chromosomem Y zawierającym tylko dwa geny mogły nadal rozwijać się poprawnie i mieć potomstwo.
- Takie myszy zwykle są niepłodne, ale my pokazaliśmy, że można uzyskać potomstwo nawet wówczas, kiedy chromosom Y zawiera tylko dwa geny - komentuje prof. Ward.

Niestety, reprodukcja musiała zostać przeprowadzona in vitro, ponieważ inaczej nie byłaby możliwa. Nasienie samców z uszkodzonym chromosomem Y jest zbyt niskiej jakości, aby możliwe było rozmnażanie metodą naturalną. Młode, które przyszły na świat, były zdrowe i cieszyły się normalną długością życia.

Prof. Ward zauważa, że w przyszłości możliwe będzie całkowite wyeliminowanie chromosomu Y, jeśli tylko uda się zastąpić jego geny w jakiś inny sposób.  Swiat z "Seksmisji" nadchodzi?

(ew/BBC)

Zobacz więcej na temat: NAUKA medycyna