Kilka razy w ciągu ostatnich miesięcy dyrektor muzeów profesor Antonio Paolucci, zapowiadał, że być może trzeba będzie ograniczyć liczbę osób wpuszczanych do kaplicy. Jej otwieranie i przebywanie w niej zwiedzających mają bowiem szkodliwy wpływ na freski, którym nie służą zmiany temperatury i wilgotności powietrza.
Jak wynika z ogłoszonego dziś komunikatu, nie będzie to konieczne. Nowe urządzenia klimatyzacyjne, do których instalacji właśnie przystąpiono, rozwiążą ten problem w sposób niemal doskonały. Dodatkowo będą prawie bezgłośne i energooszczędne, i całkowicie niewidoczne dla zwiedzających.
Przy okazji unowocześnione zostaną w Muzeach Watykańskich schody ruchome i windy oraz urządzenia przeciwpożarowe i system alarmowy.
(IAR)