Zdaniem amerykańskich inżynierów, ich wynalazek jest szybki, pojemny i oszczędny. Obecnie w komputerach działają dwa rodzaje pamięci. Pamięć RAM jest szybka, ale nie przechowuje danych, gdy straci zasilanie. Z kolei pamięć używana w twardych dyskach, pen-drive’ach czy odtwarzaczach MP3 jest znacznie wolniejsza, ale zachowuje dane nawet wtedy, gdy ktoś wyłączy prąd.
Nowa pamięć, stworzona przez ekspertów ze Stanowego Uniwersytetu Karoliny Północnej, ma łączyć obie te cechy. Szef zespołu naukowców, dr Paul Franzon twierdzi, że dzięki nowym rozwiązaniom komputery można uruchamiać w ułamku sekundy, a dane mogą być przechowywane nawet przez kilka lat bez zasilania. Dzięki temu komputery i serwery mogą być znacznie wydajniejsze, a jednocześnie oszczędzać energię. Nie wiadomo, kiedy nowa pamięć może pojawić się na rynku. Na razie trwają testy. O wynalazku pisze magazyn Computer - naukowa publikacja międzynarodowego Instytutu Inżynierów Elektrycznych i Elektronicznych (IEEE).
(iar)