Gdy transakcja dojdzie do skutku, będziemy świadkami jednej z największych operacji finansowych w dziedzinie technologii komputerowej. Wartość transakcji szacuje się na 8,5 miliarda dolarów. W cenę Skype'a jest wliczone również zadłużenie firmy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że przedstawiciele obu koncernów uzgodnili już warunki transakcji. Dzięki temu Microsoft zdecydowanie umocniłby swoją pozycję na rynku komunikacji internetowej.
Firma z siedzibą w Luksemburgu, która stworzyła program umożliwiający rozmowy internetowe bez żadnych opłat, udostępnia również rozwinięte usługi premium. Nowy zakup daje więc Microsoftowi oparcie w potencjalnie lukratywnym rynku wideokonferencji - także biznesowych. Klienci korporacyjni mogą być najistotniejszym z odbiorców, ponieważ przedsiębiorstwa szukają tańszych sposobów komunikowania.
Kupno Skype'a nadmiernie nie uszczupli budżetu amerykańskiego koncernu. Według ostatnich informacji, w marcu Microsoft dysponował ponad 50 miliardami dolarów na krótko i średnioterminowe inwestycje. Z usług Skype'a korzysta co miesiąc 145 milionów osób. Jednak większość korzysta z możliwości darmowych rozmów oferowanych przez tę firmę. Tylko 10 milionów zdecydowało się na kupno abonamentu.
pg,iar