Pierwsza wersja apple’owskiego tabletu została ujawniona w styczniu 2010 roku. iPad okazał się jednak po prostu przerośniętym iPhonem. Dowiedzieliśmy się, że na 9,7 calowym ekranie możliwe jest oglądanie filmów, zdjęć, słuchanie muzyki tak samo jak w iPhonie. Tablet Apple'a zawiera przecież te same aplikacje co iPhone, czy Safari, klienta poczty, kalendarz, iTunes, Mapy google, AGPS. Lista niedociągnięć jest równie długa: „Miłość ci wszystko wybaczy... nawet to, że nie obsługuję flash, nie mam wbudowanej kamery, ani portu usb. Nie mogę otworzyć kilku aplikacji na raz... Ale jestem piękny, Twój iPad” – pisaliśmy o urządzeniu w zeszłym roku.
Od stycznia iPad doczekał się olbrzymiej konkurencji, nie tylko ze strony tabletów. iPad miał służyć między innymi jako czytnik elektronicznych publikacji. Aplikacja iBook, dzięki której można kupować książki takich wydawnictw jak Simon&Schuster, Penguin, czy HarperCollins, miała być remedium na spadek czytelnictwa. Ale i tutaj konkurencja okazała się lepsza – nikt nie ma wątpliwości, że najlepszym czytnikiem na rynku jest amazonowski Kindle, który nie ma podświetlanego ekranu i nie odświeża obrazu, dzięki czemu znacznie mniej męczy wzrok. Jeden przycisk pozwala na ściągnięcie egzemplarza z internetu - za grosze z księgarni Amazon lub ze strony projektu gutenberg.org, zupełnie za darmo. Bateria Kindle’a trzyma do miesiąca (iPada do 10 godzin), a można na nim w podstawowym zakresie serfować po internecie, słuchając muzyki z prostego odtwarzacza mp3...
Cóż, chyba właśnie dlatego nadszedł czas na drugą odsłonę iPada. Blogerzy Wall Street Journal twierdzą, że czeka nas już 2 marca.
iPad 2 najprawdopodobniej zostanie pokazany w San Francisco. Apple na razie nie komentuje tych doniesień. Odkąd pojawiły się spekulacje, że na nową wersję trzeba będzie poczekać aż do czerwca, zyski ze sprzedaży iPadów spadły o 3 proc.
iPad 2 ma być cieńszy, lżejszy i, oczywiście, ma mieć lepszą rozdzielczość. Mają pojawić się dodatkowe kamery. Co ważne, ponieważ Steve Jobs jest w tej chwili na zwolnieniu chorobowym, nową zabawkę ma zaprezentować Tim Cook.
Na razie o premierze tabletu nie wiadomo nic więcej. Wygląda na to, że po prostu musimy poczekać do przyszłej środy.
(ew/Guardian/polskieradio.pl)