Stephen Hawking: Nie przetrwamy na Ziemi nawet 1000 lat
Światowej sławy fizyk nie daje ludzkości dłuższych perspektyw na Ziemi. Musimy migrować, mówi.
Podczas wystąpienia w Los Angeles, Hawking zapowiedział, że jeśli nie znajdziemy sposobu na opuszczenie naszej planety i przeniesiemy się gdzie indziej, za 1000 lat czeka nas całkowita zagłada. - Musimy uciec z tej kruchej planety - mówił.
- Musimy dla dobra ludzkości kontynuować eksplorację kosmosu - twierdził. - Rozprzestrzenienie się po kosmosie będzie miało także inne efekty, zmieni przyszłość naszego gatunku i w ogóle da nam jakąkolwiek przyszłość.
Portale internetowe komentują zgryźliwie, że całe szczęście mamy około 900 lat, aby przemyśleć ten problem. Inne zauważają, że budżet NASA, kluczowy w tej sprawie, został w tym roku obcięty o ok. 300 mln dolarów.
Podczas weekendowego wystąpienia w Los Angeles, Hawking zapowiedział, że jeśli nie znajdziemy sposobu na opuszczenie naszej planety i nie przeniesiemy się gdzie indziej, za 1000 lat czeka nas całkowita zagłada. - Musimy uciec z tej kruchej planety - mówił.
- Musimy dla dobra ludzkości kontynuować eksplorację kosmosu - twierdził. - Rozprzestrzenienie się po kosmosie będzie miało także inne efekty, zmieni przyszłość naszego gatunku i w ogóle da nam jakąkolwiek przyszłość.
Portale internetowe komentują zgryźliwie, że całe szczęście mamy około 900 lat, aby przemyśleć ten problem. Inne zauważają, że budżet NASA, który jest kluczowy w tej sprawie, został w tym roku obcięty o ok. 300 mln dolarów.
(ew)
Więcej informacji o kosmosie w kanale "Kosmos" na Moje.Polskieradio.pl