Atrakcja na niebie w styczniu - noworoczna kometa

Choć kometa C/2016 U1 NEOWISE minęła Ziemię 13 grudnia (w bezpiecznej odległości 106 mln km), to dopiero w pierwszy tygodniu stycznia będzie tak jasna, że da się ją w nocy dostrzec przez lornetkę - poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA.

Kometa

Foto: Philipp Salzgeber/Wikimedia Commons/CC

Najlepsze warunki do obserwacji komety będą w pierwszym tygodniu stycznia na półkuli północnej. C/2016 U1 NEOWISE przejdzie przez konstelacje Wężownika do Ogona Węża i Strzelca, a najlepiej będzie widoczna na niebie o świcie 12 stopni od Słońca.

Czytaj więcej:

Nauka w portalu PolskieRadio.pl

Kometa osiągnie w tym tygodniu 10 magnitudo* (jasność pozwalającą dostrzec ją przez lornetkę), natomiast 6 magnitudo (obserwacja gołym okiem) przypuszczalnie zostanie osiągnięte w połowie stycznia, gdy będzie najbliżej Słońca.

Później C/2016 U1 NEOWISE zacznie się oddalać od Słońca, dając pod koniec stycznia szansę na obserwacje amatorom z półkuli południowej.

Po raz pierwszy kometę zaobserwowano w październiku 2016 roku dzięki rejestrującemu obraz w podczerwieni teleskopowi kosmicznemu WISE (program NEOWISE). O C/2016 U1 NEOWISE naukowcy wciąż wiedzą niewiele.

Komety są nieprzewidywalne, ponieważ składają się z lodu, pyłu i odłamków skalnych, a zbliżając się do Słońca nagrzewają się raptownie i zaczynają tracić materiał, tworząc efektowny warkocz. Zależnie od budowy konkretnej komety możliwe są nagłe zmiany jej jasności - może się stawać znacznie jaśniejsza lub ciemniejsza.

* Magnitudo to liczba określająca jasność obiektu na nocnym niebie. Im niższa jego wartość, tym lepiej. Na przykład Wenus, gdy jest najjaśniejsza ma mniej więcej minus 4,4 magnitudo, a Księżyc w pełni ma minus 12,7.

PAP Nauka w Polsce, kk