Nauka

16 sierpnia ruszy operacja odkopywania wałbrzyskiego "złotego pociągu"

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2016 13:41
W poprzek skarpy na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych powstaną trzy wykopy o głębokości do dziewięciu metrów. Według odkrywców pozwolą one na odsłonięcie pociągu, ale także infrastruktury kolejowej.
Audio
  • Piotr Koper o szczegółach poszukiwań "złotego pociągu" (IAR)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Pixabay (Domena publiczna)

Informacja o zasypanym pod ziemią składzie ze złotem i innymi kosztownościami wywiezionymi pod koniec wojny z Wrocławia trafiła do wałbrzyskiego magistratu w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu działka na 65. kilometrze linii kolejowej numer 274 z Wrocławia do Wałbrzycha jest zamknięta i pilnowana.

Specjaliści z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa wykluczyli, by pod ziemią był pociąg. Według i autorów zgłoszenia o "złotym pociągu" Piotra Kopra i Andreasa Richtera na przebadanym przez nich gruncie występują anomalie, mogące świadczyć o tym, że pod ziemią jest skład kolejowy z czasów II wojny światowej.

x-news.pl, TVN24

Zobacz serwis specjalny: ZŁOTY POCIĄG>>>

Pod koniec czerwca tego roku Koper i Richter otrzymali zgodę na rozpoczęcie prac. Już wiadomo, że ruszą one 16 sierpnia. W poprzek skarpy na osławionym 65. kilometrze powstaną trzy wykopy o głębokości do dziewięciu metrów. Dzięki temu będzie można sprawdzić, czy pod ziemią rzeczywiście coś się znajduje.

Prace finansują odkrywcy. W projekt zaangażowanych jest wielu specjalistów, którzy będą pomagać społecznie.

IAR, PAP, kk

Zobacz więcej na temat: złoty pociąg z Wałbrzycha