Kultura

Odeszła prawdziwa gwiazda kina

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 17:24
Beata Tyszkiewicz oceniła w rozmowie z Polskim Radiem, że zmarła dziś Elizabeth Taylor nie była typem aktorki, której kariera wynikała tylko z urody.
Audio

Beata Tyszkiewicz wyjaśnia w rozmowie z Joanną Sławińską, dziennikarką Informacyjnej Agencji Radiowej, że Elizabeth Taylor była naprawdę dobrą aktorką. - Rozwinęła skrzydła aktorskie zarówno u boku Paula Newmana w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" jak i Richarda Burtona w "Kto się boi Virginii Woolf? - dodaje.

Aby dowiedzieć się więcej, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku "Beata Tyszkiewicz o Elizabeth Taylor, który znajduje się w boksie po prawej stronie artykułu.

 

 

- Elizabeth Taylor była prawdziwą gwiazdą. Swoją bezkompromisowością spowodowała, że inne aktorki mogły marzyć o lepszej pozycji w przemyśle filmowym - powiedział krytyk filmowy Andrzej Kołodyński.

- W filmie "Kto się boi Virginii Woolf" potrafiła się postarzeć i odejść od wizerunku gwiazdy jaśniejącej urodą - dodaje.

Aby dowiedzieć się więcej, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku "Andrzej Kołodyński  Elizabeth Taylor, który znajduje się w boksie po prawej stronie artykułu.

 

Elizabeth  Taylor zagrała w ponad 60. filmach. Najlepszy okres jej kariery zawodowej przypadł na lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte. Wystąpiła wówczas w tak głośnych tytułach jak: "Olbrzym", u boku Jamesa Deana, "Poskromienie złośnicy", "Ivanhoe" "Butterfield 8" . "Kleopatra", "Kotka na gorącym, blaszanym dachu", "Kto się boi Virginii Woolf?"i "Haiti - wyspa przeklęta".

Dwukrotnie otrzymała Oskara - najważniejsze wyróżnienie w świecie filmowym, za role w filmach: "Kto się boi Virginii Woolf?" oraz "Butterfield 8". Od wielu lat Liz Taylor pojawiała się na ekranie sporadycznie, między innymi w filmach "Błękitny ptak" i "Nocne widma". Częściej można ją było zobaczyć w telewizyjnych programach rozrywkowych. Oprócz pracy aktorskiej zajmowała się publikowaniem wspomnień i działalnością charytatywną. Ostatnią rolę zagrała w 1994 roku w filmie "Flinstonowie".

Aktorka zmarła w wieku 79 lat w szpitalu w Los Angeles.

(mz)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Nie żyje Elizabeth Taylor

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 14:00
Aktorka zmarła w wieku 79 lat w szpitalu w Los Angeles. Była jedną z największych gwiazd filmowych XX wieku.
rozwiń zwiń