Na 11 czerwca zaplanowano wręczenie Romanowi Polańskiemu nagrody za całokształt twórczości - Platynowe Lwy.
Dyrektor artystyczny festiwalu Michał Chaciński wyjaśnił, że Polański w piątek będzie uczestniczył w zamkniętych dla dziennikarzy warsztatach dla młodych filmowców. Podczas jego pobytu w Gdyni nie przewidziano żadnej konferencji prasowej. Reżyser odleci z Polski w niedzielę 12 czerwca.
Nagroda dla Polańskiego wywoła na pewno wiele kontrowersji i dyskusji, nie sposób jednak nie zgodzić się z argumentacją Michała Chacińskiego: - [Roman Polański] otrzymuje nagrodę jako niekwestionowany mistrz światowego kina, nie tylko polskiego. Uznaliśmy, że na decyzję o przyznaniu mu najwyższej nagrody festiwalu Platynowych Lwów nie ma wpływu żadna pozamerytoryczna kwestia poza osiągnięciami artystycznymi.
Swój sprzeciw przeciwko wizycie Polańskiego na festiwalu wyrazili ostatnio w oświadczeniu liderzy Prawicy Rzeczypospolitej - Marek Jurek i Marian Piłka, przypominając, że artysta jest wciąż ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości.
Drugim laureatem Platynowych Lwów będzie pisarz, reżyser i scenarzysta Tadeusz Konwicki. I tu argumentacja jest prosta: - Bez niego nie byłoby polskiej szkoły filmowej - powiedział dyrektor artystyczny FPFF. Niestety ze względów zdrowotnych pisarz nie pojawi się na uroczystości, za to nagrodę otrzyma wcześniej w Warszawie, a wręcza mu ją Andrzej Wajda i Jacek Bromski. Na oficialnej uroczystości, 11 czerwca, goście festiwalu mogą spodziewać się relacji filmowej z uhonorowania Tadeusza Konwickiego.
Walka o Złote Lwy
W tym roku na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych o nagrodę dla najlepszego filmu, Złote Lwy, powalczy 12 obrazów:
Czarny Czwartek Janek Wiśniewski padł
reż. Antoni Krauze
Daas
reż. Adrian Panek
Essential Killing
reż. Jerzy Skolimowski
Italiani
reż. Łukasz Barczyk
Ki
reż. Leszek Dawid
Kret
reż. Rafael Lewandowski
Lęk wysokości
reż. Bartosz Konopka
Młyn i Krzyż
reż. Lech Majewski
Róża
reż. Wojciech Smarzowski
Sala samobójców
reż. Jan Komasa
W imieniu diabła
reż. Barbara Sass-Zdort
Wymyk
reż. Greg Zglinski
W tym roku przewodniczącym festiwalowego jury jest reżyser i scenarzysta Paweł Pawlikowski, autora takich filmów jak "Last resort" ("Ostatnie wyjście") i "Lata miłości", za które nagrodzono go prestiżowymi nagrodami Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. W jury znajdą się ponadto reżyser operowy, filmowy i teatralny Mariusz Treliński, aktorka Maja Ostaszewska, pianista i kompozytor Leszek Możdżer, operator Ryszard Lenczewski, a także reżyser i scenarzysta Ari Folman, selekcjonerka Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie Ludmila Cvikova, pisarz i eseista Walter Kirn i wiceprezes Lakeshore Entertainment Robert McMinn.
Poza konkursem w sekcji Panorama Polskiego Kina widzowie obejrzą dziewięć filmów, m.in. "Lincz" Krzysztofa Łukaszewicza.
Otwarcie na publiczność
W tym roku festiwal jeszcze bardziej otwiera się na publiczność. Nie lada atrakcją będą lekcje kina z Andrzejem Wajdą czy Januszem Morgensternem.
Podczas festiwalu odbędzie się Konkurs Młodego Kina, do którego filmy zgłaszali studenci i absolwenci szkół filmowych, a także przegląd kilkunastu najciekawszych krótkometrażowych filmów niezależnych, podczas którego publiczność będzie mogła wybrać swojego faworyta.
Ponadto na festiwalową publiczność czeka pokaz filmów w sekcji Panorama Europy Wschodniej, prezentującej filmy, które w ostatnich latach przebiły się do ważnych konkursów światowych festiwali m.in. w Cannes i Berlinie.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni rozpoczyna się 6 czerwca.
(pj)