Rok 2011 będzie rokiem Marii Curie-Skłodowskiej – zdecydował Sejm. Z tej okazji w Warszawie powstał przedstawiający noblistkę okolicznościowy mural. – Przede wszystkim na muralu widzimy Marię Skłodowską-Curie, a nie Curie-Skłodowską. Ważne jest, aby podkreślać, że była Polką, a przede wszystkim warszawianką – podkreślają Aleksandra Łuczak z Good Looking Studio oraz Katarzyna Ratajczak z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Autorki muralowego przedsięwzięcia tłumaczą, że przyświecał im zamysł uczynienia noblistki postacią bliską, taką, z którą młodzi ludzie mogliby się identyfikować i z której mogliby być dumni. – Maria jest pokazana w nieco odjechany sposób, bo taki styl preferują artyści z Good Looking Studio – tłumaczy Aleksandra Łuczak. – Chcemy dotrzeć do młodych ludzi i pokazać im w popartowy, komiksowy sposób sylwetkę Marii – dodaje.
Według gości „Stacji Kultura”, Maria Skłodowska-Curie jest również ikoną feminizmu. Jak podkreślają, kobieta-naukowiec sto lat temu musiała walczyć o miejsce w męskim świecie. – Była pierwszą kobietą profesorem na Sorbonie, pierwszą i jedyną podwójną noblistką. Była wojowniczką – podkreślają Aleksandra Łuczak i Katarzyna Ratajczak.
Warszawski mural jest wyjątkowy nie tylko ze względu na temat, ale również na formę: to mural 3D. – Niewiele jest w mieście takich prac. Chcieliśmy wykorzystać infrastrukturę budynku biblioteki miejskiej przy ulicy Lipowej 3. Rynny pomalowaliśmy na mocno fosforyzujące kolory. Jeśli popatrzy się z odpowiedniej odległości, ma się wrażenie, że w probówki, którą trzyma Maria, na rynnę wylewała się jaskrawa ciecz.
ŁSz
Więcej w rozmowie z gośćmi „Stacji Kultura”. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.