Nakładem wydawnictwa Muzeum Powstania Warszawskiego ukazała się najnowsza publikacja historyka sztuki Jarosława Trybusia pt. "Przewodnik po warszawskich blokowiskach". Temat wydaje się dość nietypowy - przecież wszyscy wiedzą, że blokowiska to nie miejsca, które można pokazać turystom. Odwiedzających Warszawę lepiej przecież zabrać na Starówkę czy do Łazienek. "Przewodnik po warszawskich blokowiskach" udowadnia jednak, że prawdziwe tajemnice, nieznane fakty odkryjemy właśnie w zapomnianych, nieodwiedzanych dzielnicach.
Jarosław Trybuś zdecydował się pokazać fenomen warszawskich blokowisk. Podjął próbę oswojenia ich. - Lista zażaleń na bezduszne osiedla jest bardzo długa: że brzydkie, że nieludzkie, że można się na nich zgubić, że niebezpieczne... - wymieniał autor publikacji podczas promocji wydawnictwa. Zauważył również, że mimo listy oskarżeń blokowiska są miejscem życia tysięcy warszawiaków. Blisko 50% mieszkańców stolicy mieszka właśnie na betonowych osiedlach.
Stołeczne blokowisko to często pierwszy punkt do jakiego trafiają przyjezdni, którzy chcą w Warszawie zamieszkać. - Ludzie spoza Warszawy, którzy się tutaj osiedlają, często nie znają miasta. Kiedy przyjeżdżają, nierzadko zamieszkują w blokowiskach. I tam, na swoich osiedlach, zaczynają odkrywać stolicę. Właśnie dlatego powstał ten przewodnik - z przekonania, że Warszawa potrzebuje nowych sposobów opisów własnej tożsamości - powiedział podczas spotkania Dariusz Gawin, zastępca dyrektora MPW.
Książka najlepiej broni się jednak sama. Autor "Przewodnika po warszawskich blokowiskach" podzielił ją na 16 części, w których opisane zostały największe blokowiska stolicy, m.in. Muranów, Rakowiec, Bródno czy Ursynów. Każda z nich jest bogato ilustrowana. Opowiedziane historie to nie tylko zbiór suchych faktów, ale bogata skarbnica anegdot i wiedzy, która przyda się i turystom, i samym mieszkańcom stolicy.
- Chciałem stworzyć "alternatywną" trasę dla spaceru, na który mogliby udać się mieszkańcy miasta i turyści. Pokazać, że w Warszawie są miejsca inne, niż Trakt Królewski i Łazienki - wyjaśnił Jarosław Trybuś.
Niektóre informacje z przewodnika mogą zadziwić i samych warszawiaków. Nie wszyscy wiedzą, że po części do wartburga i trabanta najlepiej wybrać się na Nowolipki, co można kupić na Kole i że akcja filmów Stanisława Barei miała miejsce na Ursynowie i Muranowie. Ciekawostką jest, że w jednym z mieszkań na Kole, Pablo Picasso namalował Syrenkę z młotem w ręku. Te opowieści znajdziemy w przewodniku Trybusia.
Autor nakreślił również historyczno-ekonomiczne tło powstania wielkich skupisk bloków warszawskich i przywołał piszących o osiedlach poetów, m.in.: Władysława Broniewskiego, Adama Ważyka i Mirona Białoszewskiego.
"Przewodnik po warszawskich blokowiskach" to trzeci z serii przewodników, wydanych przez Instytut Stefana Starzyńskiego, będący częścią Muzeum Powstania Warszawskiego. Wcześniejsze pozycje zabierały czytelników śladami warszawskich powstańców i filmowców. Jak zdradziła Anna Kotonowicz, rzeczniczka muzeum, w planach są kolejne książki, między innymi o warszawskich literatach.
(pj)