Kultura

"Bardzo mi przykro, inżynier Mamoń jestem"

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2012 11:00
Jego filmowe teksty powtarzane są do dziś. Do historii polskiego kina przeszedł chociażby ten o nudzie w polskim kinie: "aż mi się chce wyjść z kina proszę pana. Wie pan? No i panie, kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. To są nasze pieniądze, społeczeństwa proszę pana”.
Audio
Polska, 1974. Zdzisław Maklakiewicz (L) i Emilia Krakowska (P) w filmie Jak to sie robi.
Polska, 1974. Zdzisław Maklakiewicz (L) i Emilia Krakowska (P) w filmie "Jak to sie robi". Foto: PAP/PAP

Zdzisław Maklakiewicz zagrał w blisko stu filmach. Zmarł 9 października, 35 lat temu. Jego niezapomniane kreacje to między innymi inżynier Mamoń w obrazie "Rejs" Marka Piwowskiego i Arkaszk Kozłowski z "Wniebowziętych" Andrzeja Kondratiuka. W tych i kilku innych filmach Maklakiewicz grał z aktorem niezawodowym Janem Himilsbachem, tworząc specyficzny duet cwaniaków i filozofów z przedmieścia.

Maklakiewicz od połowy lat 60. grał głównie w filmach, w teatrze występował rzadziej, choć pojawiał się spektaklach Teatru Telewizji. Grał też w serialach telewizyjnych, jak: "Czterdziestolatek", "Stawka większa niż życie", "Chłopi" i "Lalka". Był bardzo popularnym artystą, często pytanym o opinię w różnych kwestiach.

Zdzisław Maklakiewicz tłumaczy, co to znaczy "być snobem”(audycja z 1976 r.) >>>Posłuchaj


Był też autorem scenariusza do filmu "Jak to się robi", współautorem z Bogumiłem Kobielą pomysłu scenariusza do "Przeprowadzki" Jerzego Gruzy, a także opracował muzykę do kilku przedstawień teatralnych - "Jonasz i błazen", "Poskromienie złośnicy", "Jezioro Bodeńskie".

Jedną z ostatnich jego ról była postać nauczyciela tańca w odcinku "Polskich dróg" zatytułowanym "Lekcja poloneza". Maklakiewicz po mistrzowsku zagrał tę kreację, pokazując tragizm postaci i sytuacji.

Maklakiewicz był bardzo barwną postacią, z czasem bujne życie towarzyskie i choroba alkoholowa zajmowały mu więcej czasu, niż praca. Zmarł w 1977 roku, w wieku 50 lat. Został pochowany na warszawskich Powązkach, ostatnią posługę oddał mu jego przyjaciel Jan Himilsbach, aktor z wyboru, z zawodu kamieniarz.

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Płyniemy już czterdzieści lat

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2010 15:12
"Rejs" zna chyba każdy. To film, o którym można powiedzieć - kultowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Inżynier Mamoń skończył 41 lat!

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2011 10:00
Śmiało można dziś o nim powiedzieć - kultowy, choć po swej premierze przez krytyków został uznany za "słaby obraz czwartej kategorii". Dziś przypada 41. rocznica premiery "Rejsu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska miłość w wielkim mieście. To już 40 lat...

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2012 10:00
"Dziewczyna przed ślubem nie powinna oddać się chłopcu, bo ją rzuci. No i się z nią nie ożeni" - stwierdza jedna z bohaterek filmu Janusza Kondratiuka "Dziewczyny do wzięcia" (1972).
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Mam nadzieję, że Polacy chwycą ten humor"

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2012 22:00
- Chciałem stworzyć kino gatunkowe, czyli komedię szpiegowską w stylu Różowej Pantery – tłumaczył w Jedynce Mariusza Pujszo, odtwórca głównej roli i autor scenariusza filmu "Komisarz Blond i Oko Sprawiedliwości".
rozwiń zwiń