Józef Wilkoń stworzył grafiki do niemal 200 książek dla dzieci i dla dorosłych. Być może już niedługo uda mu się zilustrować "Don Kichota" Cervantesa, co było zawsze jego wielkim marzeniem.
- Przymierzam się do tego od początku mojej twórczości - zdradził Józef Wilkoń w "Sezonie na Dwójkę" .
Jego ilustracje charakteryzuje piękna kolorystyka, majstersztyk wykonania i niepohamowana wyobraźnia autora. Artysta ostatnio fascynuje się także rzeźbą i tworzy z drewna, farby i blachy swój "Zwierzyniec".
Artysta został właśnie wyróżniony nagrodą Złotego Berła przyznawaną przez Fundację Kultury Polskiej. Wyróżnienie przyznano za"twórczość pełną subtelnej równowagi pomiędzy perfekcyjną technika tworzenia i prostotą humanistycznego przesłania".
Z Józefem Wilkoniem, podczas ceremonii rozmawiała dziennikarka Dwójki Katarzyna Hagmajer-Kwiatek.
- Zilustrowałem bardzo dużo książek i szereg z nich bardzo lubię - mówił Józef Wilkoń w "Sezonie na Dwójkę". - Ważna jest dla mnie pierwsza kolorowa książka "O kotku, który szukał czarnego mleka". Jest w niej dużo błędów, jak to u artysty, który robił pierwszą książkę, jednak jest ona już Wilkoniowata.
Ostatnie dwa lata pracy Józef Wilkoń poświęcił na zilustrowanie "Księgi Dżungli", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Media Rodzina.
- Chciałem oddać noc i tajemniczość dżungli. Używałem złotego koloru, który rozjaśniał niebo, ale jednocześnie wszystko było oddane w mrocznej aurze - opowiadał artysta.
Zobacz galerię ilustracji Józefa Wilkonia z "Księgi Dżungli" po prawej stronie artykułu.
usc