Według Q.Tarantino kino włoskie stało się żałosne. Zdaniem innych zajmuje się tylko błahą tematyką. Diana Dąbrowska w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim stara się udowodnić, że jest inaczej i kino włoskie ma się bardzo dobrze.
W Zwierzyńcu swoją retrospektywę ma właśnie dwóch mistrzów włoskiego kina: Gianni Amelio i Marco Bellocchio.
Gianni Amelio uważany jest (razem z Tornatore, Benignim, Avatim oraz Rubinim) za jednego z czołowych twórców włoskiego kina lat 90-tych. Zadebiutował filmem "Koniec gry" zrealizowanym w 1970r. Renomę międzynarodową przyniosły mu takie obrazy jak "Miasto słońca", "Śmierć przy pracy" i "Mały Archimedes".
Uznanie krytyki zdobył po zrealizowaniu nawiązującego do neorealizmu filmu "Złodziej dzieci", nagrodzonego na MFF Cannes. Z kolei nominację do Oskara oraz Europejską Nagrodę Filmową przyniosły mu "Otwarte drzwi", zaś kolejne trofea wywiózł aż trzykrotnie z Wenecji za "Lamericę", "Klucze do domu" i "Tak się śmiali".
Marco Bellocchio zadebiutował w 1965 r. filmem "Pięściami w kieszeni", który został zrealizowany za pożyczone od rodziny, niewielkie pieniądze. Film ten traktowano jak manifest włoskich "gniewnych", a jego reżysera za jednego z liderów włoskiej kontrkultury.
"Pięści w kieszeniach" zostały nagrodzone na MFF w Locarno (1965). W kolejnym filmie "Chiny są blisko" (La Cina e vicina, 1967), uhonorowanym nagrodą specjalną jury na MFF w Wenecji (1967), przedstawił życie polityczne prowincjonalnego miasta. Z kolei "Nel nome del padre" (1971) jest atakiem na system klerykalnego wychowania.
W swoich późniejszych obrazach nadal nie rezygnował z poruszania drażliwych i trudnych tematów. W "Sbatti il mostro in prima pagina" krytykuje prasę, w "Marcia triomfale" skupia się na wojskowej dyscyplinie. Jego produkcje cieszą się międzynarodowym uznaniem i są doceniane przez publiczność.
Program retrospektywy można znaleźć na stronie Letniej Akademii Filmowej: http://www.laf.net.pl/