Polskie filmy ruszyły na podbój Los Angeles

Za oceanem rozpoczęła się promocja polskiego kandydata do Oscara - filmu "Wszystko co kocham" Jacka Borcucha.

Film zostanie pokazany podczas ceremonii otwarcia dorocznego Festiwalu Polskich Filmów - poinformowało tym szef festiwalu Władysław Juszkiewicz.

Na ceremonii otwarcia zapowiedziało się 250 gości - przedstawicieli Polonii i Amerykanów. Na gali pojawią się m.in. aktorzy: Alicja Bachleda-Curuś, Frances Fisher znana z filmu „Tytanik”, laureatka Oscara Margaret O'Brien, Bernard Hiller, Randal Malone, Theodore Bikle, Peter Mark Richman, Max Ryan, Olivier Gruner; reżyserzy Mimi Leder i Robby Hanson, scenograf laureat dwóch Oscarów Albert Wolsky czy od lat pracujący w USA polski operator Jacek Laskus. Nie zabraknie sportowców, swoją obecność zapowiedzieli Otylia Jędrzejczak i Mateusz Sawrymowicz.

 Nagrodę już na ceremonii otwarcia (odbędzie się w znanym z artystycznego repertuaru kinie Leamley Sunset) otrzyma film „Warsaw Ecoc 2016”. Film w reżyserii Agnieszki Holland I Magdaleny Łazarkiewicz promujący Warszawę do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury - poinformował Władysław Juszkiewicz.

Do końca festiwalu, 21 października widzowie zobaczą około 20 tytułów - fabuł, animacji i dokumentów. Będą m.in. najnowsze filmy Tomka Bagińskiego, a także „Matka Teresa od Kotów” Pawła Sali, „Nie ten człowiek” Pawła Wendorffa.

W ramach promocji młodego polskiego kina filmy nawiązujące filmy „Dekalog 89+”, „Galerianki”, „Ciemnego pokoju nie trzeba się bać”. Zamieszkały w Stanach Zjednoczonych od blisko trzydziestu lat Władysław Juszkiewicz został odznaczony w 2008 roku Oficerskim Krzyżem Zasługi przez ówczesny prezydenta Lecha Kaczyńskiego za promocję polskiej kultury w szczególności naszej kinematografii.

Festiwal Polskich Filmów w Los Angeles potrwa od 15-21 października.