– Mimo tego że przez wiele lat Jan Himilsbach mieszkał w Warszawie, zawsze wracał do Mińska Mazowieckiego. Miał tu swoich przyjaciół, z którymi się spotykał – wyjaśnia w rozmowie z serwisem kultura.polskieradio.pl Hanna Markowska, jedna z organizatorek Festiwalu Jana Himilsbacha oraz dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim. Jej zdaniem wybitne jednostki, które zdobywają sławę, bardzo często zapominają o swoich korzeniach. Himilsbach tego nie zrobił, ale to z pewnością wynikało z jego specyficznego podejścia do życia.
- Był osobą prostolinijną, nie kreował się na artystę, używał prostego języka, zachowywał się swobodnie, podchodził do życia na luzie. Taki był w życiu i filmach. Myślę, że za to w sposób szczególny doceniają go dziś ludzie młodzi - zaznacza Hanna Markowska.
Równocześnie dodaje, że po śmierci artysty wiele osób o nim zapomniało; byli jednak też tacy, którym zależało, by pamięć o tak ważnej postaci nadal żyła. Tak narodził się pomysł na festiwal imienia Jana Himilsbacha, który po raz trzeci odbędzie się w Mińsku Mazowieckim.
Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj dźwięku.
Zdjęcie z ubiegłorocznej edycji festiwalu (fot. materiały prasowe)
III Festiwal Jana Himilsbacha
Festiwal odbędzie się 3 września 2011 roku na scenie przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mińsku Mazowieckim (początek o godz.17.00)
W programie wiele koncertów - wystąpi m.in. Muzyka Końca Lata i Big Band Mińsk Mazowiecki, a gwiazdą wieczoru będzie KULT. Podczas festiwalu poznamy również laureata nagrody "Monidło" dla najlepszego aktora niezawodowego, bo przecież naturszczykiem był także Jan Himilsbach. W 2008 roku wyróżnienie to otrzymał Henryk Gołębiewski, a w 2009 roku Zbigniew Buczkowski. W tym roku nominowani do "Monidła" zostali: Jarosław Jakimowicz, Paweł Kukiz, Agnieszka Włodarczyk, Joanna Bartel, Krzysztof Hanke i Michał Milowicz.
W Mińsku Mazowieckim odbędzie się ponadto Konkurs Absolutnie Frywolnych Etiud Literackich - Kafel, którego celem jest popularyzowanie amatorskiej twórczości literackiej. Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj dźwięku.
Zachęcamy też do odsłuchania archiwalnej audycji Anny Lisieckiej "Sobota z polską prozą" i przypomnienia sobie głosu Himilsbacha.
(mz)