Ostatnie dwa lata były dla Adama Sikory wyjątkowo pracowite. W ubiegłym roku nakręcił zdjęcia do głośnych filmów - "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego oraz "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego. Wyreżyserował też ważny film "Ewa", który w piątek (23 września) trafi na ekrany kin.
"Ewa" jest efektem współpracy Adama Sikory z dramaturgiem Ingmarem Villqistem (mieli już okazję współpracować przy spektaklu telewizyjnym "Helmucik"). Obaj pochodzą ze Śląska, dlatego - wyjaśnia w rozmowie z serwisem kultura.polskieradio.pl - Adam Sikora, zdecydowali się opowiedzieć o sprawie z "własnego podwórka". Punktem wyjścia był artykuł w prasie, który mówił o prostytuujących się żonach górników. - Skonsultowaliśmy się ze znanym socjologiem mieszkającym na Śląsku. Potwierdził, że prostytucja kobiet stała się w naszym regionie problemem społecznym. Do takich dramatycznych kroków zmusza je przede wszystkim bieda. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że problem dotyczy nie tylko kobiet młodych, ale głównie tych w średnim wieku, które mają około 40 lat - wyjaśnia Adam Sikora.
Bohaterka filmu Sikory i Villqista jest właśnie w takim wieku. Jest żoną bezrobotnego górnika, matką dwójki dzieci. Ciągły brak pieniędzy zmusza ją do szukania pracy - najpierw zostaje sprzątaczką w agencji towarzyskiej, potem barmanką, a na końcu - pod groźbą utraty pracy - decyduje się na prostytucję.
Aby dowiedzieć się, co jeszcze Adam Sikora mówi na temat "Ewy", posłuchaj dźwięku.
Barbar Lubos-Święs, fot: mat. promocyjne
Mimo tego, że "Ewa" jest trudnym filmem, zdaniem Adama Sikory, niesie nadzieję. - Opowiada o ludziach, którzy zachowali resztki godności, nie do końca upadli, zachowali gdzieś swoją tożsamość - wyjaśnia reżyser.
Zdjęcia do "Ewy" kręcone były głównie w Świętochłowicach (tu Sikora zrealizował wcześniejszy film "Boże ciało"). Aby dowiedzieć się, dlaczego Adam Sikora wybrał właśnie to śląskie miasto, kliknij odpowiednią ikonę dźwięku.
Andrzej Mastelarz i Robert Talarczyk, fot: mat.promocyjne
Zobacz zwiastun filmu
Tytułową rolę zagrała Barbara Lubos-Święs. – Wiem, że już na etapie powstawania scenariusza twórcy myśleli o tym, by obsadzić mnie w głównej roli, ale i tak musiałam przejść przez ogólny casting - mówi aktorka.
KONKURS ZAKOŃCZONY!
Aby wygrać podwójne zaproszenie na przedpremierowy pokaz filmu, który odbędzie się 22 września (czwartek, godz.20) w warszawskim kinie Wisła należy odpowiedzieć na pytanie: Jak brzmi nazwisko aktora, który w filmie zagrał męża głównej bohaterki?
Prawidłowe odpowiedzi należy wysyłać do czwartku, do godz. 12, na adres: kultura.konkurs@polskieradio.pl
W tytule wiadomości należy podać tytuł filmu, w treści imię, nazwisko oraz numer telefonu. Zwycięzcy zostaną powiadomieni o wygranej drogą mailową.
(mz)