Słaby punkt z całą pewnością zapisze się jako mocna pozycja w karierze zarówno Ryana Goslinga, jak i Anthony’ego Hopkinsa. Nad klasą tego drugiego rozpisywać się chyba nie muszę. Hopkins trzyma poziom i nie zmienia tego nawet powtarzalność ról, której przy tak bogatej filmografii aktora nie sposób uniknąć.
Ted Crawford, facet, który z zimną krwią morduje swą niewierną żonę, a następnie unika wyroku rozpoczynając perfidną grę z prokuratorem budzić może skojarzenia z inną postacią odgrywaną niegdyś przez Hopkinsa, postacią, która przyniosła mu najwyższe laury – Hannibalem Lecterem. I budzi. To samo wyrachowanie, błysk szaleństwa w oku, nieprzeciętna inteligencja teraz zmierzyć się muszą z pewnością siebie i brawurą młodego Willy’ego Beachuma pełniącego funkcję oskarżyciela.
Wspólny występ Hopkinsa i Goslinga to aktorski pojedynek na najwyższym poziomie. Tego zresztą oczekiwałam, mając w pamięci uboższy, acz ze wszech miar zasługujący na uznanie dorobek odtwórcy głównych ról w Fanatyku, Pamiętniku czy ostatnim – Szkolnym chwycie (w Polsce film dostępny jest na DVD), za który Gosling zdobył nominację do tegorocznego Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę męską. Jego niezwykła naturalność i charyzma sprawiają, że nie możemy oderwać od niego oczu niezależnie od tego czy wciela się właśnie w neonazistę, nauczyciela uzależnionego od narkotyków czy też romantycznego kochanka.
O ile aktorom Słabego punktu nie można nic zarzucić, o tyle pewnym rozwiązaniom fabularnym już tak. Sama intryga wciąga i trzyma w napięciu do samego końca. „Siadają” nieco bardzo przewidywalne wątki poboczne. Ambitny prokurator wybierać musi między pracą w wielkiej kancelarii prawniczej (czyt. olbrzymimi pieniędzmi i sławą) a uczciwą pracą urzędnika państwowego (czyt. zdecydowanie mniejszymi pieniędzmi i renomą). Wplątuje się również w romans z szefową kancelarii, którego finał jest nader oczywisty.
Tak, to prawda. Słaby punkt zbudowany jest na schematach, ale schematach solidnych i niezawodnych, które uczyniły jeden z moich wieczorów bardziej ekscytującym.
nuna
Słaby punkt, reż. Gregory Hoblit, obsada: Ryan Gosling, Anthony Hopkins, David Strathairn, Rosamund Pike, USA 2007.