Wójt swata

Gdy wójt małej słowackiej wsi Zemplinske Hamre weźmie sprawy w swoje ręce, wszyscy single mogą być pewni, że ich los niebawem się odmieni.

Mała słowacka wieś Zemplinske Hamre powoli, ale systematycznie wymiera. Jej wójt, który wyznaje zasadę, że świat jest stworzony do życia rodzinnego, postanawia wziąć sprawy w swoje  ręce. W swoich działaniach odwołuje się do różnych środków. Najpierw przez lokalny radiowęzeł namawia młodych mieszkańców do płodzenia dzieci, potem postanawia zorganizować zabawę zapoznawczą dla wszystkich niezamężnych. Gdy nadchodzi długo oczekiwany wieczór dziewczyny kręcą włosy na lokówkę, a faceci  wyciągają z szafy najlepsze koszule. Oczywiście wójt jest przygotowany na każdą ewentualność, także zbyt drętwą atmosferę. Najlepszym więc sposobem na rozkręcenie imprezy okażą się zabawy integracyjne, takie jak np. taniec z balonem.

Czy nasi bohaterowie znajdą wreszcie życiowych partnerów? Zadowolenie na twarzach "niezaobrączkowanych" i lecąca w tle piosenka: "Nie chcę być samotny, posłuchaj co mówię. Zbliż się do mnie, lepiej to zrozumiesz" daje nadzieję, że ich los już niebawem się odmieni.

Dokument "Miejski serwis randkowy" Eriki Hnikovej można od 6 maja oglądać w polskich kinach.

(mz)