W rozmowie z Polskim Radiem szefowa festiwalu mówi, że polska szkoła dokumentu cieszy się na Wyspach dużym poważaniem. – Do kinematografii dokumentalnej Polska zawsze przywiązywała wielką wagę, o wiele większą niż np. Wielka Brytania, choć i to powoli się już zmienia – tłumaczy Treasa O’Brien.
Program imprezy podzielony jest na dziewięć cykli, m.in. „Miasto”, „Nauka” czy „Dokumenty muzyczne”. Do festiwalowej nagrody w kategorii filmów krótkometrażowych nominowany jest film „Rogalik” Pawła Ziemilskiego. – Autor bierze kamerę do domu, gdzie trwają przygotowania do świąt. To niby rodzinny portret, ale w jakiś sposób bardzo mroczny – mówi O’Brien.
Oprócz tego Grzegorz Zariczny zabiera londyńczyków do świata polskiej piłki nożnej klasy okręgowej (film „Gwizdek”), a Bartosz Kowalski – do Warszawy. W obrazie „Moja Wola" przedstawi historię przyjaźni dwóch mieszkańców stołecznej dzielnicy. Festiwal potrwa do niedzieli.
IAR/mk
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>