W ubiegłym roku podczas T- Mobile Nowe Horyzonty pierwszy pokaz w Polsce miał głośny film "Holly Motors" francuskiego reżysera Leos Caraxa. W tym roku organizatorzy przygotowali całą sekcję poświęconą francuskiemu neobarokowi.
- "Holly Motors" to powrót do neobaroku po 25 latach przerwy. Filmy neobarokowe powstawały w latach 80. ubiegłego wieku. Robili je główne trzej reżyserzy: właśnie Carax, Jean-Jacques Beineix i Luc Besson. Są to filmy niezwykłej urody, inspirowane kulturą masową, punkiem, komiksem. Zawierały bardzo dużo cytatów z klasyków, czerpały z kina pełnymi garściami i były zupełnie w kontrze do tego, co w kinie francuskim powstawało przedtem, ale też później - podkreślał Roman Gutek.
W innej sekcji zaprezentowane zostanie nowe kino rosyjskie. - Chcieliśmy pokazać Rosję, która wygląda zupełnie inaczej niż w obrazach, nazwijmy je, oficjalnych, finansowanych z pieniędzy publicznych. Te filmy są bardziej krytyczne wobec rzeczywistości. Może nie tak dopracowane od strony formalnej, czasami wyglądają troszkę jak amatorskie, ale poprzez to są żywe - tłumaczył Roman Gutek.
Na otwarciu festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty 2013 pokazany zostanie tegoroczny zdobywca Złotej Palmy w Cannes, "Życie Adeli. Rozdział pierwszy i drugi”. Na zakończenie natomiast polską premierę będzie miał głośny film Małgorzaty Szumowskiej "W imię". W konkursie głównym udział weźmie inny polski obraz - "Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego, który zdobył nagrodę w Karlovych Varach.
Wszystkie przeglądy podczas tegorocznego festiwalu odbędą się w kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu, czyli dawnym kinie Helios.
Rozmawiała Joanna Sławińska.
pg