W konkursie zobaczymy najlepsze światowe dokumenty dotyczące praw człowieka. Przez 10 dni festiwalu widzowie zobaczą 80 dokumentów. Filmem otwarcia jest „Królestwo martwych myszy", który można traktować jako niekończący się spektakl propagandowych ekscesów reżimu Łukaszenki. Twórca dokumentu Wiktor Daszuk jest bezkompromisowym demaskatorem i oskarżycielem białoruskiej dyktatury.
O nagrodę WATCH DOCS walczyć będzie dziewiętnaście filmów, w tym izraelski dokument "Pizza w Auschwitz" przedstawiający, w konwencji reality show, tragikomicznie zderzenie historycznej pamięci o Holokauście ze współczesnością Europy Środkowej. Film jest laureatem Złotego Smoka na tegorocznym krakowskim Festiwalu Filmowym. Do konkursu zakwalifikowano także dwa filmy z tegorocznego festiwalu w Cannes. Pierwszy to wstrząsający chiński dokument "Petenci", obraz codziennej walki chińskich obywateli, by nie dać się zniszczyć systemowi. Durgi z nich to "Mój sąsiad, morderca" Anne Aghion, która przez kilkanaście lat obserwowała próby pojednania oprawców i rodzin ofiar rwandyjskiego ludobójstwa z 1994 roku. Obok konkursu program festiwalu tworzą sekcje stałe: „Dyskretny urok propagandy" „oraz „Chcę zobaczyć" w której znajdą się dokumenty dotyczące aktualnych wydarzeń. Uzupełnieniem są dwie retrospektywy tematyczne: „Pieniądze mają się dobrze" poświęcona zależnościom między pieniędzmi, a władzą i naruszaniem praw człowieka oraz „Ukryta kamera" na którą złożą się „antypaństwowe" dokumenty, nakręcone bez wiedzy lub zgody władz.
Nowa sekcja festiwalu WATCH DOCS to "Zbliżenia". Projekcjom towarzyszyć będą spotkania, debaty i wystawy fotografii. Na tegoroczne „zbliżenia" złożą się dokumenty poświęcone krajom powstałym na gruzach Związku Radzieckiego.
Festiwal potrwa do 13 grudnia. Więcej informacji na: http://www.watchdocs.pl/