Czesław Miłosz - tropiciel istotności i radości życia

- Tak naprawdę chciałem bogactwa, wina, kobiet i rzeczy świeckich, niekoniecznie poezji - wyznał kiedyś 90-letni Czesław Miłosz. Posłuchaj jednej z ostatnich rozmów, jakie z noblistą przeprowadziło Polskie Radio, w serwisie milosz.polskieradio.pl

Rozmowy Czesława Miłosza z dziennikarzami Polskiego Radia trudno zliczyć. Poeta zawsze bardzo ciepło przyjmował naszych wysłanników - nie ważne czy było to w czasie lat emigracji, w jego krakowskim mieszkaniu czy na spotkaniu z czytelnikami. Miał dla nas czas nawet w Sztokholmie, gdzie w 1980 roku odbierał Nagrodę Nobla.
Powód był bardzo prosty - przed drugą wojną Czesław Miłosz sam pracował w Polskim Radiu w Wilnie i w Warszawie! Przez całe życie miał do radia ciepły stosunek, chętnie czytał na antenie swoje wiersze i rozmawiał ze słuchaczami. Przed każdą wizytą wyprawiająca na drogę żona Carol czule upominała go słowami "Czesław remember, be inteligent!" (Czesław pamiętaj, bądź inteligentny!).
W tym tygodniu poetę poznajemy przez pryzmat wspomnień Jerzego Illga - redaktora naczelnego Wydawnictwa Znak, który w rozmowie z serwisem milosz.polskieradio.pl opowiedział trochę o tym, jakim Czesław Miłosz był człowiekiem.
Illg przez ostatnie, krakowskie lata życia noblisty często rozmawiał z nim o rzeczach najprostszych i najtrudniejszych, nieraz towarzyszył Miłoszowi goszczącemu w Polskim Radiu.

W trakcie nagrania z 2002, którego w tym tygodniu mogą Państwo na naszych stronach posłuchać, rozmawiali o tomiku poezji "Druga przestrzeń". To jedna z ostatnich książek, która ukazała się za życia poety. Niezwykle ważnym utworem jest w niej "Traktat teologiczny".

To podsumowanie religijnych wątpliwości jakie towarzyszyły Miłoszowi całe życie ("Utwór bardzo ambiwalentny, zmaganie się wiary i niewiary"). Poeta był praktykującym katolikiem, miał w sobie wiele pokory dla prostej, ludowej pobożności. W tym utworze szukał nowego języka, o którym ludzie mogliby mówić o swojej wierze. Znalazł go we wspomnieniach z najwcześniejszych lat, w dziecięcej pobożności.
- Poezja nie może być zastępstwem religii, natomiast może prowadzić na pewną granicę trudnego myślenia o budowie wszechświata. (...) Cel pisania w dużym stopniu polega na tym, że wierzy się w zbawienie ludzi - mówił Czesław Miłosz w Polskim Radiu, kliknij TU, aby zgłębić myśl poety.
usc