Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego jest oburzony decyzją Muzeum Narodowego w Warszawie o zamknięciu możliwości zwiedzania stałych ekspozycji placówki. Jak podała w komunikacie dyrekcja muzeum, z powodu braku pieniędzy od wtorku będą zamknięte: Galeria Sztuki Starożytnej, Galeria Faras, Galeria Sztuki Średniowiecznej, Galeria Malarstwa Polskiego i Europejskiego.
Ekspozycje mają być wyłączone ze zwiedzania czasowo. Minister Zdrojewski w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zapewnia, że będzie w tej sprawie interweniował. "Znam dobrze sytuacje Muzeum Narodowego i nic nie uzasadnia podjęcia takiej decyzji" - zapewnia Bogdan Zdrojewski. Jak dodaje - w tej chwili sprawdzane są możliwości wykorzystania środków finansowych przyznanych Muzeum Narodowemu, ale nie są wykorzystane w całości, aby można było kontynuować tę część działalności muzem, która wiąże się z dostępnością do wystaw stałych. "Nie ma żadnych przeszkód, aby wystawy stałe były dostępne na dotychczasowych zasadach" - uważa minister Zdrojewski.
Jak napisano w komunikacie Muzeum Narodowego, "otwarta dla zwiedzających pozostaje wystawa czasowa "Chopin - ikonosfera romantyzmu (do 14 listopada). Obsługa grup pozostanie niezakłócona. W dalszym ciągu odbywać się będą lekcje muzealne i wcześniej zaplanowane imprezy”. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamierza podjąć ten temat na najbliższym posiedzeniu Rady Powierniczej Muzeum Narodowego w Warszawie. Obędzie się ono 28 pździernika.
to