Diecezja wileńska została erygowana w roku 1387. Od samego początku gromadzono w jej skarbcu cenne przedmioty – wyroby artystów uświetniające kult. Skarbiec wileńskiej katedry wielokrotnie pustoszał – był rabowany, wywożony, aby potem znowu się odrodzić. Zalążek zbiorów, które obecnie prezentowane są na wystawie w warszawskim Zamku Królewskim, stanowiły sprzęty liturgiczne, jakie do Wilna przywiózł jego pierwszy biskup, Andrzej Jastrzębiec. Potem w skarbcu pojawiły się dary od królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły czy wielkiego księcia litewskiego Witolda. Mowa o nich jest jeszcze dwa wieki później w inwentarzu katedry pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i św. Władysława. Jednak te najdawniejsze skarby nie przetrwały do naszych czasów i zaginęły w dziejowych zawieruchach. Zbiór ucierpiał zwłaszcza w połowie XVII wieku, kiedy Wilno spustoszyły wojska moskiewskie i kozackie. Z biegiem dziejów w kolekcji pojawiały się jednak nowe przedmioty, nie mniej cenne.
Warszawska ekspozycja „Skarbiec katedry wileńskiej” jest efektem współpracy Muzeum Zamku Królewskiego w Warszawie, Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu i Wileńskiej Kurii Metropolitalnej, do której należą zbiory. Wileńskie skarby, które obecnie można oglądać w Warszawie, zostały ukryte we wrześniu 1939 roku. Po wojnie bez skutku poszukiwano ukrytego skarbca. Zagadka została rozwiązana w 1985 roku, gdy w katedrze, która wówczas pełniła funkcję galerii i sali koncertowej, zdecydowano się na montaż klimatyzacji. Za murem kościoła odnaleziono pustą przestrzeń, w której był ukryty skarbiec. Przez następne kilkanaście lat informację o tym, że skarbiec został odnaleziony, znało zaledwie kilka osób. Fakt ten był trzymany w tajemnicy, aby bezcennej kolekcji nie wywieziono do Moskwy. Publiczność obejrzała zbiory dopiero w 2006 roku. W chwili obecnej po raz pierwszy można je obejrzeć poza Wilnem.
- Skarbce kościelne to jedna z najstarszych form protomuzealnych – wyjaśnia prof. Andrzej Rottermund – To w nich przechowywano zawsze najcenniejsze dzieła sztuki, głównie sakralnej, oczywiście, które pokazywano podczas specjalnych okazji – wyjaśnia. Właśnie dlatego na warszawskiej wystawie można zobaczyć – bagatela! – 100 przedmiotów: złotych i srebrnych kielichów mszalnych, monstrancji, relikwiarzy i innych przedmiotów liturgicznych z XIV-XX wieku, a także dzieła zachodnioeuropejskich, litewskich i polskich złotników.
W Warszawie zbiory można oglądać do 28 września. 15 października wystawa zostanie zaprezentowana na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie, gdzie będzie można ją zwiedzać do 15 stycznia 2009 roku.
Posłuchaj: O skarbach Katedry Wileńskiej Hanna Maria Giza rozmawia z kustoszem wystawy Anną Seratowicz-Dudyńską, prof. Andrzejem Rottermundem i ambasadorem Litwy Egidijusem Meilunasem.
Sezon na Dwójkę, Skarby Katedry Wileńskiej, 03.07.2008 (27,24 MB)
(mak)