Kultura

Zabójcze efekty plotki

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2016 14:03
Dużo śmiechu, dowcipów, komicznych, sytuacyjnych zdarzeń i spora doza flirtu. Tego spodziewałem się po "Awanturze w Chioggi" w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, którą możemy oglądać w Collegium Nobilium. Niestety, rzeczywistość szybko sprowadziła mnie na ziemię.
Bogata oferta spektakli na 2016 rok w warszawskich teatrach
Bogata oferta spektakli na 2016 rok w warszawskich teatrachFoto: Ryan.brownell/wikimedia/CC BY SA 3.0

Tekst Carlo Goldoniego z 1762 roku - to spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Aktorskiego - wymarzone dzieło, by w sposób stosunkowo łatwy i przynoszący szybko pożądane rezultaty wykazać się umiejętnościami autorskimi i przy okazji rozbawić do łez publikę. Niestety - okazji do rubasznego śmiechu jest w nim jak na lekarstwo, a sama opowieść jest do bólu przewidywalna. Co nie miara jest za to bezcelowego przekrzykiwania się i wulgaryzmów.

Oczywiście, nie spodziewałem się po "Awanturze w Chioggi" szczególnie bystrych puent i uniwersalnych mądrości - dwóch stałych elementów komedii Shakespeare'a - ale mimo wszystko liczyłem, że uda się z tej sztuki wyciągnąć więcej. Głównym motywem jest tu bowiem - plotka - której siła potafi wywołać wybuch gwałtownego konfliktu w sennym, portowym miasteczku Chiogga. Intrygi, kpiny, obgadywanie i idące za nimi nieustanne spory - to dobry materiał, by wykazać słabości ludzkiej natury, w szczególności, jeśli dodamy do tego napięcia na linii damsko - męskiej.

Czy to oznacza, że "Awantura..." to stara czasu? Bynajmniej - młodzi aktorzy grają naprawdę nieźle - prezentując różne, stereotypowe typy kobiecości i męskości. Od czasu do czasu udaje im się też z gracją przypomnieć, że mamy do czynienia z komedią. To jednak stanowczo za mało. W rezultacie mamy do czynienia z pozycją, o której szybko zapomnimy, choć nie zdziwię się, jak za jakiś czas grający w niej aktorzy będą się sprawdzać w o wiele ciekawszym repertuarze.

Mieczysław Burski

Zobacz więcej na temat: komedia TEATR
www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Paweł Passini o spektaklu "Znak Jonasza"

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2016 11:00
W "Poranku Dwójki" rozmawialiśmy o przedstawieniu, które będzie miało swoją premierę w piątek (4.03) na festiwalu "Gorzkie żale".
rozwiń zwiń