Antoniego zdenerwowała informacja, że Monika rezygnuje z prowadzenia gabinetu kosmetycznego. Nie wie, jaką decyzję podejmie Stella i jak ułożą się z nią stosunki. Danusia proponuje Wisi, aby to ona odkupiła gabinet od Moniki i poprowadziła spółkę razem z Antonim. Wisia tłumaczy, że nie ma głowy do interesów. Telefon. To Miecio w sprawie Stowarzyszenia Oddech. Miecio ma rozedmę płuc lub astmę. Palił wiele lat papierosy. Teraz szuka pomocy u lekarzy. Tomek rozmawia z Dorotą na temat ewentualnego wyjazdu Gosi do Gienka do Niemiec. Ustalają, że wrócą do tej rozmowy w obecności Gienka. Dorota zwierza się Danusi, że trudno jej opowiedzieć się jednoznacznie za podróżą Gosi do Niemiec. Chodzi o zazdrość Justyny o ojca oraz o obecność młodej dziewczyny w domu samotnego mężczyzny. Danusia twierdzi, że zrobiliby dobry uczynek zezwalając Gosi na pobyt u Gienka. Dzwonek do drzwi. To pani Lola. Poszukuje pracy. Potrzebne są im pieniądze na wynagrodzenie sąsiadki, która dogląda siostry pana Edzia. Pan Edzio pracuje u Krzysia Rączki na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie, a ona może sprzątać, myć okna.
