Kasia odwiedza rodziców. Jest rozdrażniona. Twierdzi, że Gosia nadal zainteresowana jest Markiem. Nie uczy się. Jest zagrożona z kilku przedmiotów i nie wiadomo czy zostanie dopuszczona do egzaminu maturalnego. Stach jest dobrej myśli. Mówi, że wszystko można pokonać, potrzebna jest tylko silna wola i skoncentrowanie na nauce. Według Kasi w tej niekorzystnej sytuacji, w której znalazła się Gosia, mogą pomóc Dorota i Stach. Prosi, by Stach poszedł porozmawiać z wnuczką. Był zawsze dla niej autorytetem. Dzwonek do Drzwi. To pani Lola. Ma sprawę do załatwienia. Otóż ona i pan Edzio są zainteresowani objęciem mieszkania po sąsiadach, którzy wyprowadzają się z kamienicy na Dobrej. Pani Lola prosi Wisię o poparcie tej prośby. Prosi również, aby porozmawiali z dzielnicowym w tej sprawie. Dzwonek do drzwi. To pan Feliks, radny Warszawy. Rozmawiają o pracy dzielnicowego. Zgadzają się, że powinien on być życzliwy, otwarty na ludzkie problemy. Okazuje się jednak, że pan Feliks przyszedł do Stacha. Zamierza namówić go na służbę w interesie publicznym. Będzie go prosił, aby zgodził się kandydować na ławnika sądowego.