Tomek zarzuca tesciowej, ze tak lekkomyslnie postapila zgadzajac sie przyjac na przechowanie gotówke od pani Loli, a teraz bedzie musiala splacic cala sume. Wisia usprawiedliwia sie tym, iz przyjela pieniadze w dobrej wierze, gdyz chciala w ten sposób pomóc zaklopotanej dozorczyni. Niespodziewanie zjawia sie dozorca, który dopiero teraz wrócil z Marek. Edzio ma pretensje do Matysiakowej, ze zeznala na policji, iz skradzione pieniadze nalezaly do niego. Wisia próbuje wyjasnic dozorcy sprawe kradziezy pieniedzy. Edzio dopiero teraz dowiaduje sie calej prawdy i i jest oburzony na Lole, ze go oklamala. Przed wyjsciem prosi sasiadke, aby nie zwracala pieniedzy Loli. Do domu wraca Dorota. Natychmiast przechodzi do pokoju Justyny, poniewaz córka chciala koniecznie z nia porozmawiac. Justyna usilnie prosi mame, aby zgodzila sie wynajac pokój w dawnym mieszkaniu cioci Karoliny. Dorota zarzucana argumentami, ustepuje córce i wyraza zgode, aby Romek zajal pusty pokój w mieszkaniu. Justyna jest szczesliwa! Dorota wraca do pokoju goscinnego, zastaje tam Wisie i Danke. Siostra Stacha i Gienka relacjonuje swój pobyt na wystawie zdjec lotniczych z 1939 roku w Podchorazówce w Lazienkach Królewskich. Dorota dzieli sie swoimi obawami w zwiazku z zazyla znajomoscia Justyny i Romka. Danka pociesza szwagierke, zapewniajac ja o duzej odpowiedzialnosci Justyny. Po wyjsciu Doroty Danka informuje bratowa, iz oswiadczyl sie jej Leon Szybinski � znajomy z czasów Powstania Warszawskiego. Wisie zaskakuje ta wiadomosc, ale jest pozytywnie nastawiona do tego projektu. Danka przyznaje sie jednak, iz tak naprawde nie jest zainteresowana kolejnym malzenstwem i jak dotad nie dala jednoznacznej odpowiedzi koledze.