Tomek prosi Dorotę, aby przekonała Gosię do poprawiania egzaminu maturalnego w styczniu 2006 roku. Dorota proponuje, aby Gosia rozpoczęła naukę w szkole policealnej i zdobyła zawód. Tomek jest zdziwiony słowami Doroty ale uważa, że rzecz jest godna zastanowienia. Dzwonek do drzwi. To Antoni. Proponuje Tomaszowi, aby mówili sobie po imieniu celem zmniejszenia dystansu między sobą. Tomasz opowiada Antoniemu o spotkaniu z Szymkowskim. Tadeusz chce oddać sprawę do sądu przeciwko Antoniemu. Powodem jest niedotrzymanie warunków umowy zawartej z nim na działalność gabinetu odnowy. Jacek, syn Antoniego chce pozostać dłużej we Francji i nie można otworzyć tego gabinetu na czas. Jacek miał być tam terapeutą. Wchodzi Wisia. Mówi, że opony samochodu, którym przyjechał Tomek są przebite. Tomek wychodzi. Antoni gorączkuje się. Wisia zapewnia go, że gabinet będzie otwarty na czas. Mówi o Monice, która zgodziła się pracować w gabinecie w charakterze fizykoterapeuty. Pani Lola wie, kto przebił opony w samochodzie Tomka. Tomek mówi, że była to pogróżka. Rozmawiają o toczącej się kampanii wyborczej.
