Konkurs Chopinowski 2015

Polska vs ZSRR. Powojenne Konkursy Chopinowskie

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2015 11:00
- Na IV Konkursie z 1949 roku dało się wyczuć obecność Żelaznej Kurtyny. Rywalizacja rozegrała się między krajami demokracji ludowej i zaledwie kilkoma pianistami spoza nich - wspominał Józef Kański.
Audio
  • Józef Kański wspomina Konkursy Chopinowskie z 1949 i 1955 roku
Pierwszy po wojnie, IV Międzynarodowy Konkurs im. Fryderyka Chopina zwyciężyła - ex aequo z  Haliną Czerny-Stefańską - pianistka radziecka Bellą Dawidowicz.  Wśród 7 laureatów znalazło się wtedy 5 Polaków i 2 Rosjan.
Pierwszy po wojnie, IV Międzynarodowy Konkurs im. Fryderyka Chopina zwyciężyła - ex aequo z Haliną Czerny-Stefańską - pianistka radziecka Bellą Dawidowicz. Wśród 7 laureatów znalazło się wtedy 5 Polaków i 2 Rosjan.Foto: PAP/CAF

Znalazło to zresztą odzwierciedlenie w rozdziale nagród - I nagrodę ex aequo zodbyli wtedy Polka Halina Czerny-Stefańska oraz Rosjanka Bella Dawidowicz. Te dwie nacje wyróżniały się także na kolejnym - V Konkursie z 1955 roku, na którym tryumfował Adama Harasiewicz, wyprzedzając Vladimira Aszkenazego.

Największe zaskoczenie zgotował jednak warszawskiej publiczności zdobywca III nagrody - Chińczyk Fou Ts’ong, prezentując umiejętności, jakich nikt nie spodziewał się u przedstawiciela tej nacji.

***

Tytuł audycji: Kronika Konkursu Chopinowskiego

Z nagrań archiwalnych: Józef Kański (krytyk muzyczny)

Data emisji: 11.10.2015

Godzina emisji: 19.15

mm/ag

Czytaj także

1927. Jerzy Waldorff i Chopin na akumulatorach

04.10.2015 12:18
Jerzy Waldorff był jednym z nielicznych słuchaczy pierwszego Konkursu Chopinowskiego w styczniu 1927 r. Zapraszamy do wysłuchania jego wspomnień.
Jerzy Waldorff, 1972 r.
Jerzy Waldorff, 1972 r.Foto: TVP/PAP - Zygmunt Januszewski
Posłuchaj
05'04 Jerzy Waldorff wspomina I Konkurs Chopinowski z 1927 roku (Kronika Konkursu Chopinowskiego/Dwójka)
więcej

Pisarz opowiadał o prof. Jerzym Żurawlewie, który zainicjował Konkurs w trudnej dla sztuki sytuacji po I wojnie światowej. Musiała ona konkurować z dwiema rozrywkami, które opanowały Polskę: brydżem i sportem. Zasady tej drugiej prof. Jerzy Żurawlew postanowił jednak wykorzystać w swoim pomyśle. Z początku Konkurs Chopinowski miał być... drużynowy.

W 1927 r. konkursowych występów Jerzy Waldorff słuchał na wsi u rodziców za pomocą słuchawek Blaupunkt przypiętych do aparatu radiowego Superheterodyna. – Był na akumulatorach automobilowych, bo oczywiście nie było u nas elektryczności – mówił i wspominał sytuację, gdy słuchawki na uszy założyła jego babka. Usłyszała ona jednak coś zupełnie innego niż muzykę Chopina.

***

Tytuł audycji: Kronika Konkursu Chopinowskiego

Z nagrań archiwalnych: Jerzy Waldorff (pisarz, krytyk muzyczny)

Data emisji: 3.10.2015

Godzina emisji: 18.40

mc/mg

Czytaj także

1949. Jurorzy nie mogli patrzeć na pianistów

07.10.2015 10:20
– Był to początek ohydy, która miała trwać, jak wiemy, 40 lat – wspominał Jerzy Waldorff ustalone przez komunistów zasady pracy jury podczas IV Konkursu Chopinowskiego.
Jury przysłuchujące się grze uczestników Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w 1949 r.
Jury przysłuchujące się grze uczestników Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w 1949 r.Foto: PAP/CAF
Posłuchaj
03'35 Jerzy Waldorff wspomina IV Konkurs Chopinowski z 1949 r. (Kronika Konkursu Chopinowskiego/Dwójka)
więcej

Konkurs miał odbyć się w 1942 r., ale przeszkodziła temu wojna. Po jej zakończeniu Warszawa była zburzona, ale dla celów propagandowych postanowiono szybko zorganizować pianistyczne zmagania. – Władze ówczesne chciały pokazać, że Polska pod patronatem naszego wielkiego przyjaciela i dobroczyńcy od razu tak rozkwitła, że już jest Konkurs Chopinowski – ironizował Jerzy Waldorff.

Dowiedz się więcej >>>
Fortepian nuty 1200.jpg
XVII Konkurs Chopinowski na antenie Dwójki

Konkurs w 1949 r. był wyjątkowy z kilku względów. Odbywał się w stulecie śmierci Fryderyka Chopina, wiele nagród (w tym trzy pierwsze) trafiło w ręce Polaków, wreszcie - komuniści w obawie przed stronniczością jurorów posadzili ich za... żaluzjami, aby nie mogli widzieć, kto gra. Za tym pozornie zabawnym absurdem kryła się jednak bardzo poważna groźba.

***

Tytuł audycji: Kronika Konkursu Chopinowskiego

Z nagrań archiwalnych: Jerzy Waldorff (pisarz, krytyk muzyczny)

Data emisji: 6.10.2015

Godzina emisji: 18.40

mc/asz