Euro 2016: trudna praca mediów w La Baule. Jak zrobić cenny materiał?

Na jednego piłkarza reprezentacji Polski w La Baule, gdzie kadra Nawałki przygotowuje się do pierwszego meczu na Euro z Irlandią Północną przypada około 6,5 dziennikarza. – Po pewnym czasie dziennikarzom zabraknie rozmówców, więc zaczną konwersować z miejscową ludnością. Ta grupa też się skończy więc pewnie zaczną robić wywiady między sobą - mówi Andrzej Janisz, który w radiowej Jedynce będzie komentował mecze francuskiego turnieju.

Każdy z dziennikarzy, którzy są w La Baule marzy o wywiadzie z Robertem Lewandowskim. W tym przypadku pewnie padłoby pytanie: "Robert, czy dobrze Was karmią?"

Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Każda szanująca swoich odbiorców redakcja chce mieć materiał z bazy "biało-czerwonych" na Euro we Francji. W La Baule zameldowało się więc mnóstwo dziennikarzy, którzy dwoją się i troją, aby przybliżyć atmosferę panującą w naszej kadrze.

O pracy mediów podczas wielkich sportowych imprez opowiedział Andrzej Janisz.

PolskieRadio.pl

Polscy dziennikarze podjęli w La Baule także inne wyzwanie. W środę wieczorem Reprezentacja Polskiego Związku Piłki Nożnej dowodzona przez prezesa Zbigniew Bońka, wiceprezesa Marka Koźmińskiego i sekretarza generalnego Macieja Sawickiego w wielkim meczu we francuskim La Baule zmierzyła się z dziennikarzami w meczu piłkarskim. Niestety przedstawiciele mediów przegrali 0:5. Dwie bramki dla reprezentacji PZPN zdobył znajdujący się w świetnej dyspozycji Zbigniew Boniek, po golu dołożyli Łukasz Brylski i Jakub Rejmoniak z Departamentu Komunikacji i Marketingu PZPN, a jedno trafienie było samobójcze. Mecz PZPN z dziennikarzami był ostatnim sprawdzianem formy przed mistrzostwami Europy 2016. Teraz liczy się tylko francuski turniej.

(ah, PolskieRadio.pl, laczynaspilka.pl)