W 1986 roku podczas mistrzostw świata w Meksyku biało-czerwoni po awansie z grupy zmierzyli się w walce o ćwierćfinał z Brazylią. Skończyło się laniem 0:4. Na boisku oglądaliśmy wówczas obecnego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.
O tym jak dawno to było może świadczyć fakt, że właśnie w tym roku TVP emitowała premierowy odcinek serialu "Alternatywy 4", prezydentem USA był Ronald Reagan, a Józef Kukuczka i Krzysztof Wielicki dokonali pierwszego zimowego wejścia na ośmiotysięcznik Kanczendzonga. Spośród 23 piłkarzy, którzy znaleźli się w kadrze na Euro 2016 tylko ośmiu było wtedy na świecie.
Kto lepszy? Szwajcarzy czy Polacy?
Wtedy rywal był poza zasięgiem, teraz bukmacherzy za faworyta uważają Polaków, ale nie brakuje też głosów, że Szwajcaria - Polska to najbardziej wyrównana para w tej fazie.
Biało-czerwoni awansowali do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie C. Najpierw pokonali w Nicei Irlandię Północną 1:0, następnie zremisowali w podparyskim Saint-Denis z Niemcami 0:0, a we wtorek wygrali w Marsylii z Ukrainą 1:0.
Szwajcarzy zajęli drugie miejsce w grupie A. Pokonali 1:0 grającą przez większość meczu w dziesiątkę Albanię, a później zanotowali dwa remisy - 1:1 z Rumunią (gol dla rywali z rzutu karnego) i 0:0 z Francją.
- Jadąc do Francji myśleliśmy przede wszystkim o wyjściu z grupy. Trzy dotychczasowe mecze podsumuję w ten sposób - jesteśmy bardzo zadowoleni, ale... chcemy jeszcze - powiedział wiceprezes PZPN Marek Koźmiński.
Wymarzony rywal Polaków? Niekoniecznie
Nie brakuje opinii, że Polska i Szwajcaria są drużynami bardzo podobnymi. Nie tylko z racji zajęcia drugich miejsc w swoich grupach. Obie reprezentacje imponują tutaj grą w defensywie i obie mają w składzie po kilku bardzo cenionych w Europie piłkarzy.
Polacy dysponują takimi graczami w każdej formacji. Podobnie Szwajcarzy - to m.in. bramkarz Yann Sommer, boczni obrońcy Stephan Lichtsteiner i Ricardo Rodriguez, pomocnik Granit Xhaka (przeszedł niedawno za ok. 30-35 mln funtów z Borussii Moenchengladbach do Arsenalu Londyn) oraz były piłkarz Bayernu Monachium, ofensywnie grający Xherdan Shaqiri.
- Polska to oczywiście bardzo dobry zespół, ale nie jest nie do pokonania. Będziemy dobrze przygotowani i zrobimy wszystko co możemy, aby dotrzeć do ćwierćfinału - powiedział pomocnik Szwajcarów Fabian Frei.
Z atutów reprezentacji Adama Nawałki zdaje sobie sprawę obrońca Helwetów Fabian Schaer. - Może Polacy nie mają tak wielkiej marki jak Niemcy, ale udowodnili, jak są silni, gdy zremisowaliśmy z nimi 2:2 w listopadzie 2014 roku. Robert Lewandowski jest największym graczem tego zespołu, jednak inni zawodnicy też występują w klubach z najsilniejszych europejskich lig. Szanujemy ich, ale się nie boimy - podkreślił Schaer.
"Spotkania w grupie należą już do historii"
Bez respektu, ale z szacunkiem podchodzą do rywali również polscy piłkarze. - Szwajcarzy mają na pewno szybkie boki, bardzo ofensywnych bocznych obrońców, którzy starają się włączać do każdej akcji. Musimy ich z tego wykluczyć. Kogo będę musiał powstrzymywać najczęściej? Jeśli zagram, to prawdopodobnie Shaqiriego - przyznał obrońca Artur Jędrzejczyk.
Z powodu żółtych kartek w sobotnim spotkaniu zabraknie Bartosza Kapustki, a po urazie uda do pełnej sprawności nie wrócił na razie Wojciech Szczęsny.
Zwycięstwo w sobotnim meczu może okazać się bardzo ważne w perspektywie dalszej rywalizacji w turnieju. Wszyscy teoretycznie najsilniejsi rywale - Hiszpanie, Włosi, Francuzi, Niemcy i Anglicy - znajdują się bowiem w drugiej "połówce" drabinki mistrzostw. To oznacza, że na jednego z tych przeciwników Polska lub Szwajcaria może trafić ewentualnie dopiero w finale.
Sobotni mecz w Saint-Etienne, który rozpocznie się o godz. 15, zainauguruje fazę pucharową mistrzostw Europy we Francji. Zapraszamy na relacje na żywo z tego spotkania w radiowej Jedynce i radiowej Trójce.
Przypuszczalne składy:
Szwajcaria: Yann Sommer - Stephan Lichtsteiner, Fabian Schaer, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez - Xherdan Shaqiri, Valon Behrami, Blerim Dzemaili, Granit Xhaka, Admir Mehmedi - Breel Embolo.
Polska: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Jakub Błaszczykowski, Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Mączyński, Kamil Grosicki - Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik
bor, PolskieRadio.pl, PAP