W 2014 roku podczas zimowej olimpiady w Soczi Norwegia zdobyła 26 medali - 11 złotych, 5 srebrnych i 10 brązowych.
- Z olimpiady w Rosji jesteśmy zadowoleni, ponieważ wyrównaliśmy medalowy rekord z Lillehammer w 1994 roku, lecz teraz podwyższyliśmy nasz cel i jest on naszym zdaniem bardzo możliwy do osiągnięcia - powiedział dyrektor sportów zimowych w Olympiatoppen Helge Bartnes.
Wyjaśnił że obliczenie polegało na ocenie ostatniego sezonu w dyscyplinach olimpijskich.
- Pozostały do rozegrania jeszcze hokejowe mistrzostwa świata, ale na razie zdobyliśmy 26 medali MŚ w dyscyplinach olimpijskich. Mieliśmy stosunkowo dużo czwartych miejsc, zwłaszcza w narciarstwie alpejskim, więc liczba 30 medali w Pjongczangu jest realna - podkreślił.
Kierownik reprezentacji w skokach narciarskich Clas Brede Brathen powiedział, że olimpijskim celem jest wygranie tej dyscypliny w klasyfikacji narodowej. - Zamierzamy zdobyć w sumie 3-5 medali, w tym co najmniej jeden złoty - zadeklarował.
- Biegi narciarskie to z kolei nasza narodowa domena i jeżeli chodzi o kobiety, to wygrywając wszystkie konkurencje tegorocznych MŚ w Lahti pokazały, że mogą przegrać tylko z ...nartami. Mężczyźni, którzy wygrali tylko sztafetę, są w stanie się poprawić i ich celem olimpijskim są dwa złote medale - zaznaczył Bartnes.
Norwegia zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej wszech czasów zimowych igrzysk olimpijskich, w których zdobyła w sumie 329 medali - 118 złotych, 111 srebrnych i 100 brązowych. Kraj ten był też dwukrotnie gospodarzem zimowych olimpiad, w 1952 roku w Oslo i w 1994 w Lillehammer.
(ah)