Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pjongczang 2018

PjongCzang 2018: w Grecji zapłonął znicz olimpijski i ruszyła sztafeta

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2017 12:05
Ostatnie odliczanie do igrzysk w Pjongczangu. W greckiej Olimpii zapłonął znicz olimpijski, który dotrze do Korei Południowej.
Audio
  • Tomasz Jagodziński - dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie podkreśla, że to bardzo ważny moment w oczekiwaniu na każde igrzyska (IAR)
  • Jagodziński odniósł się także do napiętej sytuacji politycznej między Koreą Południową i Koreą Północną (IAR)
Olimpijski ogień płonie
Olimpijski ogień płonieFoto: EPA/YANNIS KOLESIDIS

Sztafetę rozpocznie grecki biegacz narciarski Apostolos Angelis.

24-latek był członkiem siedmioosobowej reprezentacji Grecji na igrzyska w Soczi (2014). W eliminacjach sprintu zajął 74. miejsce. Od Angelisa pochodnię przejmie były koreański piłkarz Park Ji-Sung. Najbardziej znany jest z występów w Manchesterze United, z którym triumfował w Lidze Mistrzów (2008) oraz cztery razy świętował mistrzostwo Anglii.


Przez osiem dni ogień będzie podróżował po Grecji. 1 listopada, na 101 dni przed rozpoczęciem igrzysk, dotrze do Korei. W Incheon rozpocznie się zasadnicza część sztafety. Zawita do 17 miast i weźmie w niej udział 7500 osób. Jej motto brzmi "Niech wszyscy błyszczą". Tradycyjnie tajemnicą jest nazwisko osoby, która zapali znicz.


- Sztafeta będzie czynnikiem inspirującym i jednoczącym ludzi. Jesteśmy pewni, że przez te 101 dni w każdym rozpalimy pasję i podekscytowanie igrzyskami - powiedział przewodniczący komitetu organizacyjnego Lee Hee-beom.

Ceremonia odbyła się na terenie starożytnej świątyni Hery. Został użyty ogień ze specjalnej zapasowej lampy, zapalonej z zachowaniem odpowiedniej procedury w słoneczny dzień poprzedzający ceremonię. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 2000 roku przed letnimi igrzyskami w Sydney.

Zimowe igrzyska rozpoczną się 9 lutego. Ogień zgaśnie 14 dni później. 

kbc

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak