Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pjongczang 2018

PjongCzang 2018: rowerem na igrzyska. Rodzice chcieli zobaczyć syna podczas zmagań olimpijskich

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2018 13:55
17 tysięcy kilometrów na rowerach przez rok przejechała szwajcarska para, aby podczas olimpijskich zmagań w Pjongczangu obejrzeć na żywo występ syna Mischy Gassera. 26-letni zawodnik specjalizuje się w skokach akrobatycznych.
Mischa Gasser bierze udział w skokach akrobatycznych na ZIO w Pjongczangu
Mischa Gasser bierze udział w skokach akrobatycznych na ZIO w PjongczanguFoto: PAP/EPA SERGEY ILNITSKY

Na areny igrzysk dotarli niezwykli kibice - 55-letni Guido Huwiler i 57-letnia Rita Ruttimann. To ojciec i macocha szwajcarskiego narciarza Gassera. Do Korei Południowej podróżowali na rowerach, przemierzając aż 20 krajów.

Dom w miejscowości Olten, 70 kilometrów na zachód od Zurychu, opuścili w lutym 2017 roku. Po dwunastu miesiącach znaleźli się w Pjongczangu, celu swej wyprawy.

- Syn już na nas czekał, byliśmy wzruszeni. Brakowało mi słów - przyznał Huwiler, który nosi długą brodę, a ta przysporzyła Szwajcarom problemów podczas podróży rowerowej.

Z powodu zarostu odmówiono mu wydania wizy na chińskiej granicy. Najtrudniejszym wyzwaniem okazał się zaś region górski Pamir w Azji Centralnej. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Kwalifikacje mężczyzn w skokach akrobatycznych zaplanowane są na sobotę. Cztery lata temu podczas igrzysk w Soczi Gasser nie zdołał awansować do finału tej konkurencji.

mb

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak