PjongCzang 2018: Justyna Kowalczyk złożyła ślubowanie. Pierwszy start Polki już w sobotę

W czwartek w wiosce olimpijskiej w Pjongczangu Justyna Kowalczyk i osoby z nią współpracujące złożyły ślubowanie przed rozpoczynającymi się w 9 lutego igrzyskami. W imieniu sztabu biegaczki narciarskiej słowa przysięgi odczytał trener Rafał Węgrzyn.

Justyna Kowalczyk z trenerem Aleksandrem Wierietelnym podczas treningu na trasach biegowych kompleksu narciarskiego Alpensja w Pjongczangu

Foto: PAP/Grzegorz Momot

- Ceremonia miała skromny charakter, ale zachowane zostały wszystkie wymagane elementy - powiedział attache prasowy polskiej reprezentacji Henryk Urbaś.

Kowalczyk była jedynym sportowcem, który ślubował w Korei. Wszyscy pozostali nominację oficjalnie odebrali lub jeszcze odbiorą w Centrum Olimpijskim w Warszawie. Najlepsza polska narciarka nie pojawiła się w stolicy, ponieważ w tygodniach poprzedzających przyjazd do Pjongczangu szlifowała formę w Kazachstanie.

Pierwszy start czeka ją już w sobotę w biegu łączonym.

- Bez względu na to, co osiągnę w Korei, moja kariera będzie harmonijna - będzie miała swój początek i swój koniec. Od razu nie zaczęłam zdobywać medali, wcześniej była ciężka praca, która z czasem pozwoliła mi swobodnie walczyć z najlepszymi. Od 2-3 lat jest już z górki, choć na olimpijski koniec, a to pewnie będzie mój olimpijski koniec, dobrze byłoby postawić fajny akcent - powiedziała Kowalczyk w rozmowie ze sport.tvp.pl, zapewniając, że chce walczyć o najwyższe cele.

Z PjongCzangu nadeszła także informacja, że Justyna Kowalczyk, w PjongCzangu, nie wystartuje tylko na jednym dystansie. Polki zabraknie w biegu na 10 kilometrów techniką dowolną.

ah