Por. Zygmunt Błażejewicz "Zygmunt", ur. 20 września 1918 w Witebsku. Uczestnik wojny obronnej 1939 w kompanii CKM II/6 pp leg. Od listopada 1939 w konspiracji, w grupie SZP-ZWZ-AK "Niemenczyn". Od sierpnia 1943 żołnierz oddziału partyzanckiego AK dowodzonego przez por. Adama Boryczkę "Tońka". Dowódca plutonu w 6. Brygadzie Wileńskiej. Po przedarciu się jesienią 1944 na Białostocczyznę dowódca sekcji egzekucyjnej w Obwodzie AK Bielsk Podlaski. Wykonawca wielu akcji likwidacyjnych zleconych przez Komendę Obwodu, m.in. nocą z 5 na 6 stycznia 1945 zlikwidował szefa kontrwywiadu "Smiersz" na pow. Bielsk Podlaski st. lejt. Aleksandra Dokszyna. Od kwietnia 1945 dowódca 1. szwadronu w odtworzonej na terenie Okręgu Białostockiego AKO 5. Brygadzie Wileńskiej. W czasie kilkumiesięcznej działalności z oddziałem tym przeprowadził szereg niezwykle skutecznych akcji skierowanych przeciwko posterunkom i placówkom MO i UB, odniósł też kilka spektakularnych zwycięstw nad pacyfikującymi tereny prawo- i lewobrzeżnego Podlasia sowieckimi i "polskimi" grupami operacyjnymi, zyskując sobie miano najwybitniejszego dowódcy partyzanckiego Białostocczyzny. 28 maja 1945 w rejonie Majdan–Topiły na terenie Puszczy Białowieskiej szwadron "Zygmunta" został otoczony przez grupę operacyjną NKWD i KBW. Po kilkugodzinnej bitwie partyzanci przebili się z okrążenia, tracąc dwóch zabitych i czterech rannych. Straty strony komunistycznej były znacznie większe: 15 zabitych i 16 rannych. 26 czerwca szwadron "Zygmunta" zaatakował sowiecki posterunek wojskowy i stację kolejową w osadzie Strabla, zabijając kilku czerwonoarmistów. 7 lipca 1945 pod wsią Brzeziny szwadron "Zygmunta" rozbił kolumnę samochodową Prokuratury 5. sowieckiej Armii Pancernej. 10 żołnierzy armii sowieckiej, w tym pułkownika i trzech kapitanów, rozstrzelano. Do największych bitew stoczonych przez szwadron "Zygmunta" i oddział "Młota" należy starcie z dwoma batalionami "ludowego" WP w lesie pomiędzy wsiami Sikory i Paczuski. W walce zginęło 16 żołnierzy, ok. 20 zostało rannych, 72 dostało się do niewoli. Kilka dni później szwadron "Zygmunta" wraz z oddziałem "Młota" przeszedł z okolic Jabłonny Lackiej na teren pow. bielskiego, gdzie (na prośbę miejscowej ludności) likwidował grupę operacyjną NKWD, UB i "ludowego" WP, pacyfikującą tę okolicę. Do walki doszło we wsi Miodusy Pokrzywne. W wyniku dwugodzinnego, niezwykle zaciętego starcia grupa operacyjna została całkowicie rozbita, zginęło co najmniej 18 enkawudzistów (w tym będący postrachem okolicznej ludności dowódca grupy, mjr. Wasilij Gribko), 11 żołnierzy "ludowego" WP i trzech funkcjonariuszy UB. Zwycięstwo okupiono znacznymi stratami – zginęło ośmiu partyzantów, a dziesięciu zostało rannych. Podczas walki spłonęła część wsi. Ponadto szwadron "Zygmunta" przeprowadził szereg akcji likwidacyjnych. Po rozwiązaniu Brygady we wrześniu 1945 "Zygmunt" – zagrożony aresztowaniem – wraz z żoną sanitariuszką Alicją z d. Trojanowską wyjechał na Zachód. Osiadł w USA. We wrześniu 2011 otrzymał od Prezydenta Rzeczypospolitej nominację na stopień podpułkownika.