Niepodległa 2018

"Sanatorium pod klepsydrą" Bruno Schulz

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2018 11:20
W "Sanatorium pod klepsydrą" Schulz wraca do postaci i motywów znanych ze "Sklepów cynamonowych". Głównymi bohaterami uczynił autor syna i ojca, Józefa i Jakuba, a akcję osadził w scenerii sennego galicyjskiego miasteczka, przypominającego Drohobycz.
Audio
Sanatorium pod klepsydrą
"Sanatorium pod klepsydrą"Foto: Bruno Schulz

Drugi tom opowiadań Schulza ukazał się cztery lata po olśniewającym debiucie, w roku 1937. "Sklepy cynamonowe" otworzyły przed pisarzem drzwi literackich salonów i przekonały jego otoczenie, że jest wybitnym twórcą. To z kolei dało mu szansę na napisanie kolejnej książki. W "Sanatorium pod klepsydrą" Schulz wraca do postaci i motywów znanych ze "Sklepów cynamonowych". Znowu głównymi bohaterami uczynił autor syna i ojca, Józefa i Jakuba, a akcję osadził w scenerii sennego galicyjskiego miasteczka, przypominającego Drohobycz. Jednak tym razem, poza wątkami biblijnymi, wyraźniejsze są tropy odnoszące się do tradycji judaistycznej. Schulz wyrastał w niej i dobrze wiedział czym są talmud czy kabała. Ciąg skojarzeń pisarza w miarę czytania staje się coraz bardziej surrealistyczny. Trudno w "Sanatorium pod klepsydrą" dostrzec jakąś spójną opowieść, jest to raczej podróż w podświadomość autora, co doskonale udało się uchwycić Wojciechowi Jerzemu Hassowi w głośnej ekranizacji książki