W historii polskiej literatury niewielu było poetów, którzy tak często i tak radykalnie zmieniali charakter pisma. Jarosław Iwaszkiewicz zaczynał od doskonałych formalnie wierszy skupionych na tematyce sztuki. Szybko jednak odkrył przed czytelnikami nowe oblicze. Tomem przełomowym było wydane w roku 1933 "Lato 1932", poemat, w którym Eros spotkał się Thanatosem. Miłość i śmierć oraz towarzyszące im metafizyczne lęki to tematyka tych wierszy, które do dziś przemawiają do nas z niezwykłą mocą. Te kwestie ludzkość rozważać będzie po wsze czasy i zawsze będą one najważniejszym tworzywem poezji. "Nic nas z sobą nie łączy i nigdy nie złączy,/Za nic w świecie nie można kupić nam jedności,/Każde z nas własną drogą dąży do miłości,/Ja, jak leniwa rzeka — ty, jak strumień rączy. Do widzenia, dobranoc... kiedy się ujrzymy?/Czy się spotkamy w morzu wieczystym i kiedy?/Może, gdy smutnej wiosny miną blade biedy,/Spoczniemy, połączeni mdłym całunem zimy".