Najgłośniejsza książka pisarza ukazała się w roku 1979 w podziemnym wydawnictwie NOW-a. W oficjalnym obiegu "Mała apokalipsa" wyszła dopiero po upadku komunizmu. Cóż, ówczesnej władzy podobać się nie mogła, ale i opozycji również nie przedstawiała tak, jak jej członkowie, by sobie tego życzyli. Bohaterem książki jest pisarz przypominający samego Konwickiego. Pochodzi z Wileńszczyny, służył w AK, zaangażował się w komunizm, a potem w antykomunistyczną opozycję. Pewnego dnia otrzymuje zaskakującą propozycję od kolegów z opozycji. W geście protestu ma dokonać samospalenia pod warszawskim Pałacem Kultury i Nauki. Bohater uważa pomysł za absurdalny, twierdzi że jego gest nie zostanie zauważony. Jednak całodzienna wędrówka po Warszawie, kolejne spotkania z ludźmi, sprawiają, że nie jest już taki pewien swojej decyzji. W ostatniej scenie słyszymy jego słowa, które nagle się urywają. Z perspektywy lat widać, że "Mała apokalipsa" to najlepszy literacki portret schyłku lat 70. przed narodzinami "Solidarności". W roku 1993 film według powieści nakręcił we Francji Costa-Gavras.