Lola Pojemnicka sprząta w mieszkaniu Doroty i Gienka. Wisia zaniepokojona jest zaginięciem swojej złotej obrączki, którą zostawiła przed tygodniem w łazience na półce obok kosmetyków Doroty. Lola przypuszcza, że obrączka mogła wpaść do umywalki i dlatego trzeba sprawdzić zawartość syfonu. Dozorczyni poprosi o pomoc Edzia, kiedy wróci z podróży. Wisia nie ukrywa zaciekawienia, dokąd wybrał się dozorca i czy ma to związek z zaginięciem pani Krzysztoniowej. Okazuje się, że policja z Kurowa w Lubelskiem powiadomiła o fakcie odnalezienia kobiety, której wygląd odpowiada zgłoszonemu przez Edwarda rysopisowi. Dozorca pojechał w związku z tym sprawdzić, czy rzeczywiście znaleziono jego siostrę. Lola zamierza posprzątać jeszcze pokój Justyny, ale Wisia prosi, aby z tego zrezygnowała, gdyż Justyna po powrocie od Elżbiety poczuła dreszcze i położyła się do łóżka. Wisia nie ma dobrych wiadomości dla Loli w sprawie jej ewentualnej pracy w szkole z powodu braku funduszy. Przed wyjściem Lola wspomina, że wczoraj zastała Henia Miśkiewicza w mieszkaniu po Tomkach. Tymczasem nieoczekiwanie zjawia się Henio, który podejrzewa dozorczynię o kradzież obrączki. Wpada jednak na pomysł, aby przeszukać worek od odkurzacza i wkrótce - ku radości Wisi - odnajduje zgubę. Henio wycofuje się natychmiast z oskarżenia dozorczyni, ale jednocześnie zapewnia, że również sam padł ofiarą posądzenia o zdradę. Kuzyn Tomasza prosi Wisię o zrozumienie i pomoc w zaaranżowaniu spotkania ze Stellą. W przypływie wzruszenia Wisia postanawia pomóc Heniowi. W międzyczasie spod Lublina telefonuje Edzio, który prosi powiadomić Lolę, iż odnaleziona osoba to nie jego siostra. Po wyjściu Henia w mieszkaniu Matysiaków pojawia się Antoni Borkiewicz, który zwierza się Wisi, iż Jacek i Beata nie mają na razie zamiaru pobierać się, choć chcą mieszkać razem. Rodzice Beaty postanowili dołożyć się do mieszkania dla córki i ich przyszłego zięcia. Przy okazji wywiązuje się dyskusja na temat wolnego związku kobiety z mężczyzną. Nagle zjawia się Dorota, zaniepokojona stanem zdrowia Justyny. Wkrótce okazuje się, że Justyna została zaszczepiona przeciw grypie przez Elżbietę. Dorota nie ukrywa swojego wzburzenia z powodu ingerowania Elżbiety w jej życie. Wisia próbuje usprawiedliwić byłą żonę Gienka, ale Dorota wychodzi, trzaskając drzwiami.