Teatr Polskiego Radia

Odcinek nr: 2393

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2002 00:00
Wisia przygotowuje się na przyjęcie wyjątkowego gościa - posła Tadeusza Samborskiego. Gienek rozmawia w drugim pokoju z Dorotą na temat zbliżających się świąt i prezentów pod choinkę. Justyna chciałaby otrzymać telefon komórkowy. Dorota ma wątpliwości, czy powinni spełnić życzenie córki. Gienek stara się przekonać żonę, że komórka to już rzecz banalna w dzisiejszych czasach, a często ułatwia życie. Dorota obiecuje nad tym pomyśleć w drodze do szkoły. Ma dzisiaj spotkać się tam ze swoimi nauczycielami i omówić założenia reformy oświaty, zgodnie z którą nauczyciele będą mogli modyfikować na swoje potrzeby programy nauczania. Do Wisi przychodzi niezapowiedzianie Tadeusz Szymkowski, aby poradzić się, jakie kupić żonie perfumy na gwiazdkę. Przy okazji pyta sąsiadkę o Eryka Łyszczewskiego. Wisia próbuje się wymigać od odpowiedzi, domyśla się, że Szymkowski coś podejrzewa. Swoimi wątpliwościami dzieli się telefonicznie z Kasią. Przychodzi Antoni Borkiewicz, który ubolewa, że nie przyszedł z Marysią, ale żona zachorowała na grypę. Wisia opowiada Antkowi jak to Stach, będąc na nagraniu w Radiu, spotkał posła Samborskiego - prezesa Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, który sam zaproponował przybyć na Dobrą i wyjaśnić sprawę z wizami dla obywateli zza wschodniej granicy. Antek przynosi kartkę dla Doroty. Okazuje się, że Mundek z rodziną ma zamiar przyjechać na święta do siostry. Wreszcie Stach przyprowadza posła Samborskiego. Prezes wyjaśnia sprawę wprowadzenia wiz (będą tanie i wielokrotnego wjazdu), mówi o działalności fundacji, o akcjach przedświątecznych na Ukrainie, o prowadzeniu szkółek języka polskiego oraz o wrażeniach z pobytu w Berdyczowie, gdzie corocznie obchodzi się "Dni Kultury Polskiej". Rozmowę z posłem przerywa telefon. To jeszcze raz Szymkowski pyta, czy rzeczywiście jego Ola była we wtorkowy wieczór u Matysiaków.