Redakcja Programów Katolickich

35 lat przemian ustrojowych w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2015 15:00
31 sierpnia minęła 35 rocznica podpisania porozumień gdańskich, które kończyły strajki sierpniowe. Żądania stawiane przez strajkujących wykraczały wówczas daleko poza kwestie czysto bytowe, ich dalekosiężnym celem była odnowa życia społecznego.
Audio
Solidarność. Kronika lat walki 1980-2015  okładka albumu
Solidarność. Kronika lat walki 1980-2015 – okładka albumuFoto: Wydawnictwo Biały Kruk

Do końca sierpnia 1980 r. w 28 województwach strajkowało ponad 700 zakładów i ponad 700 tys. pracowników. - Kościół bardzo szybko zaczął uczestniczyć w tych wydarzeniach. W większości strajkujących zakładów dzień rozpoczynały Msze Święte – przypomniał prof. Jan Żaryn, historyk. - Odwołując się do sierpniowych strajków w Gdańsku i Gdyni, można powiedzieć, że cała załoga, która składała się z ludzi wierzących, zdała sobie sprawę, że bez Boga ich siła jest słabsza od sił porządku publicznego - chociażby dlatego, że działali bezprawnie. Obecność Pana Boga nadawała wymiar legalności strajku – dodał gość audycji „Familijna Jedynka” w radiowej Jedynce.

Robotniczy protest miał wymiar etyczny, był protestem podnoszonym w imię godności człowieka i sprzeciwem wobec kryzysu, którego istotnym elementem był kryzys pracy. Dlatego znane stało się wówczas stwierdzenie mówiące o  chorej polskiej pracy i o konieczności "pracy nad pracą". 

Zryw solidarnościowy był odpowiedzią na kryzys więcej niż tylko samej pracy, był on buntem przeciwko patologii pracy. – Szerzej był to kryzys pewnej koncepcji człowieka i społeczeństwa. System polityczny, społeczny, gospodarczy jest stworzony dla człowieka a nie społeczeństwa, to jednostka powinna być jego głównym podmiotem. Jeżeli społeczeństwo niszczy jednostkę, nie daje jej możliwości rozwoju, to jest społeczeństwem chorym – stwierdził prof. Jan Grosfeld, politolog, kierownik Katedry teorii Polityki i Myśli Politycznej Uniwersytetu Kard. Stefana Wyszyńskiego.

- Brakowało w tym systemie podmiotowości pracy. Człowiek pracujący nie miał wpływu na to jak pracuje a także jak i co produkuje - dodał prof. Grzegorz Pyszczek  - socjolog, kierownik Zakładu Problemów Społecznych Akademii Pedagogiki Specjalnej.

– Był to system totalitarny, który obejmował każdą dziedzinę życia, a więc sferę indywidualną. Niszczył potencjalne więzi międzyludzkie. W zakładach pracy, dążono do tego, aby każdy pracownik był kimś oddzielnym, miało to niszczyć więzi wspólnotowe – powiedział prof. Jan Grosfeld.

Było to uderzenie w samą istotę pracy, ponieważ miała ona budować porozumienie, wspólnotę i służyć wszystkim. Powstawał przez to świat więzi nieformalnych w ramach zakładów pracy, które często były patologiczne i nie sprzyjały jej efektywności. Dochodziło do patologii własności, np. „nie mam żadnych zobowiązań wobec państwa i muszę się przed państwem bronić”. W takiej sytuacji państwo stawiane było na pozycji przeciwnika.

U podłoża wydarzeń sierpniowych stał sprzeciw wobec różnych form patologii pracy i miał na celu radykalną przemianę ustrojową. Zdaniem Jana Pniewskiego patrząc z perspektywy na tamte wydarzenia, wydaje się, że zadanej lekcji „pracy nad pracą” dotąd nie odrobiliśmy. - Nasza praca nadal jest chora, zmieniły się tylko formy tej choroby – dodał dziennikarz. - Ponieważ tym, co się najwolniej zmienia, jest mentalność człowieka - odpowiedział Jan Grosfeld. - Upadają imperia, systemy totalitarne, ale mentalność pozostaje ta sama.

Na audycję „Familijna Jedynka" w Pierwszym Programie Polskiego Radia zaprasza Jan Pniewski.

***

Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"

Prowadził: Jan Pniewski

Data emisji: 30.08.2015 r.

Godzina emisji: 06.00

 

kawa

Czytaj także

Prezydent: nie ma przyszłości bez solidarności. Rocznica Sierpnia '80 w Gdańsku

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2015 19:20
Zwycięstwa nad komunizmem gratulował Solidarności w Gdańsku prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 35. rocznicy powstania "S". Nie podniesiono broni przeciwko władzy, a jednak zwyciężono - mówił.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sierpień 1980 i Solidarność, czyli początek wolnej Polski

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2015 04:23
- Sierpień 1980 to był ogromny sukces społeczeństwa i Polaków. Dla władzy była to klęska i ogromny problem - mówi historyk prof. Andrzej Friszke.
rozwiń zwiń