Sanktuarium nawiedzane jest przez pielgrzymki z całej Polski. Najwięcej pielgrzymów gromadzi się na doroczny odpust ku czci Narodzenia NMP, czyli Matki Bożej Siewnej – 8 września. W wigilię wieczorem odbywa się procesja z obrazem niesionym przez poszczególne stany i zawody, a potem trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. O północy odprawiana jest pierwsza msza św. odpustowa. Pielgrzymi obchodzą też dróżki Matki Bożej Bolesnej.
Jak głosi miejscowa legenda, obraz Matki Bożej pojawił się na grubej lipie, pod którą stała krypa przeznaczona do pojenia koni. Działo się to w miejscu słabo zamieszkałym, gdzie podróżni po przeprawie rzeki Narwi w Tykocinie i jej rozległych bagien, mogli w cieniu drzew puszczańskich, na niewielkim wzniesieniu odpocząć przed dalszą podróżą. Obraz trzykrotnie odnoszono do kościoła w Knyszynie i za każdym razem powracał. Na koniec powiedział: „Ja nie będę w Knyszynie, ja na wieki pozostanę w Krypnie”. Od tego miejsca i wydarzenia prawdopodobnie pochodzi nazwa miejscowości - opowiada ks. Szczepan Zagórski, proboszcz parafii w Krypnie.
W reportażu o cudach za sprawą obrazu Matki Bożej Pocieszenia opowiedzą pielgrzymi i mieszkańcy Krypna.
Zaprasza Agnieszka Kozłowska-Łysko
